PolskaKRRiT kontra nadawcy; co zrobić z za głośnymi reklamami?

KRRiT kontra nadawcy; co zrobić z za głośnymi reklamami?

Głośność reklam i telesprzedaży nie może być
większa niż pozostałych programów - podkreśliła Krajowa Rada
Radiofonii i Telewizji, która od kilku miesięcy zajmuje się tą
sprawą. Aby zlikwidować nagłe skoki głośności KRRiT proponowała
pomiary za pomocą specjalnego algorytmu, nadawcy wolą jednak
"samoregulację".

09.06.2009 | aktual.: 09.06.2009 17:36

Głośna reklama od lat jest zmorą widzów. Liczne skargi napływają do KRRiT, a w 2006 r. interweniował w tej sprawie Rzecznik Praw Obywatelskich. Rzecznik - także w reakcji na napływające do niego skargi - zwracał uwagę, że "spokój psychiczny", który burzy nagłe natężenie dźwięku reklam, "należy niewątpliwie do otwartego katalogu dóbr osobistych chronionych na podstawie art. 23 Kodeksu cywilnego".

Podobnie KRRiT podkreśliła, że nadmierna głośność dźwięków oraz jej nagłe skoki, "w niezaprzeczalny sposób naruszają komfort psychiczny odbiorcy w czasie emisji programu". Aby zaradzić problemowi głośnej reklamy KRRiT jeszcze w lutym opracowała projekt rozporządzenia, które miało gwarantować, że poziom głośności reklam będzie taki sam, jak pozostałych programów. W toku konsultacji z KRRiT nadawcy zaproponowali jednak inne rozwiązanie. - Zaproponowaliśmy, żeby zamiast ustalać odgórne regulacje o charakterze technicznym KRRiT wezwała środowisko do samoregulacji - potwierdził rzecznik TVN Karol Smoląg. - Nie analizowaliśmy jeszcze szczegółów tej propozycji, czekamy na stanowisko KRRiT. Jeśli będzie pozytywne, spróbujemy wypracować konkretne rozwiązania - dodał.

Także rzecznik Polsatu Tomasz Matwiejczuk potwierdził, że stacja "ze względów technicznych" złożyła zastrzeżenia do projektu rozporządzenia KRRiT. Szef KRRiT Witold Kołodziejski powiedział, że Rada dyskutuje o propozycji nadawców. Według niego projekt samoregulacji nadawców telewizyjnych mógłby być wzorowany np. na samoregulacji środowiska reklamowego, które poprzez Radę Reklamy działa na rzecz podnoszenia standardów i etyki przekazu reklamowego.

W ocenie Kołodziejskiego problemowi głośnej reklamy uda się zaradzić w ciągu kilku miesięcy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (107)