PolskaKról kibiców odleciał dopingować biało-czerwonych

Król kibiców odleciał dopingować biało-czerwonych

W barwnym korowodzie, przy dźwiękach piosenki "Do boju Orły do boju" w wykonaniu "Kapeli znad Baryczy" przyjechał na warszawskie lotnisko Okęcie król polskich kibiców Andrzej Bobowski. Popularny "Bobo" odleciał we wtorek na mistrzostwa świata w piłce nożnej do Korei i Japonii.

28.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

To już siódme mistrzostwa dla Andrzeja Bobowskiego. Na żywo obejrzał 119 meczów, w tym 74 na mundialach. Król kibiców zabrał ze sobą do Korei olbrzymi bagaż, w którym zmieściły się futbolowe pamiątki i specjalnie przygotowany na mistrzostwa bęben, który ma zagłuszyć 50-tysięczną publiczność.

Na lotnisku króla kibiców żegnali m.in. Andrzej Rosiewicz i Erwina Ryś-Ferenc. Andrzej Rosiewicz przygotował na mistrzostwa specjalną orientalna piosenkę. Piłkarzom życzy, by nie wracali za wcześnie i bez medalu.

Andrzej "Bobo" Bobowski ma nadzieję, że piłkarze przylecą do Polski razem z nim -2 lipca. Królowi kibiców przyśniło się, że biało-czerwoni dojdą do półfinałów.

W Korei naszych piłkarzy na żywo dopingować będzie ponad półtysięczna polska publiczność.(miz)

Więcej:
w WP-Sport - mundial.wp.pl

mundialmistrzostwaświata
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)