Krochmal: wszystkie transze - w złotówkach

Oznacza to, że jeżeli dojdzie do wyrównania, to polska fundacja tak jak dotychczas będzie otrzymywać na odszkodowania złotówki wymienione po niekorzystnym kursie. Przy założeniu, że będą wyrównania, to oczywiście cała pierwsza rata będzie wypłacana po tym kursie - mówił Krochmal, nowy szef Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, podczas czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie.

W takim przypadku wszyscy polscy poszkodowani przez Trzecią Rzeszę otrzymają pierwszą ratę (75%) odszkodowań w złotówkach wymienionych przez Niemców po 3,3466 zł za euro.

W Warszawie odbyły się rozmowy przedstawicieli Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie i niemieckiej Fundacji Pamięć-Odpowiedzialność-Przyszłość w sprawie wyrównania strat, jakie strona polska poniosła po przyjęciu przez Niemców niekorzystnego przelicznika pieniędzy na odszkodowania. Do tej pory polscy poszkodowani stracili na tym ponad 50 mln zł.

Szef Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie Witold Krochmal powiedział wcześniej, że polska i niemiecka fundacja odszkodowawcza zgodziły się w sprawie potrzeby wyrównania strat poniesionych przez stronę polską na odszkodowaniach.

Doszliśmy do konsensusu polegającego na tym, że powinny być wyrównania - oświadczył Krochmal podczas czwartkowej konferencji prasowej w przerwie rozmów między przedstawicielami obu fundacji. Krochmal podkreślał, że wciąż dyskutowany jest termin wyrównania tych strat. W jego ocenie, nie może dojść do sytuacji, w której wyrównywanie strat poszkodowanym, którzy już dostali pierwszą ratę odszkodowań, opóźniłoby przekazywanie kolejnych transz na odszkodowania.

Szef niemieckiej fundacji Michael Jansen powiedział, że obie fundacje rozmawiały i będą rozmawiać o tym, jak zminimalizować szkody. W ramach naszych możliwości finansowych spróbujemy znaleźć jakieś wspólne rozwiązanie ze stroną polską - mówił Jansen. Według niego, kolejna tura polsko-niemieckich rozmów odbędzie się w drugim tygodniu września w Berlinie.

Pierwsze dwie transze środków na odszkodowania dla 110 tysięcy ofiar Trzeciej Rzeszy przekazane zostały do Polski w zaniżonej o około 50 mln zł wysokości.

Komisja pod przewodnictwem wicepremiera Janusza Steinhoffa ustaliła, że stało się to z powodu nieprecyzyjnej polsko-niemieckiej umowy partnerskiej. Stwierdziła także naruszenie przez Niemców umowy, zakładającej wspólne ustalanie przez obie fundacje i bank federalny kursu wymiany każdej transzy środków na odszkodowania.

Pierwsza transza odszkodowań wypłacona była 10 tysiącom najstarszych ofiar Trzeciej Rzeszy. Wypłata drugiej transzy rozpoczęła się na początku tego tygodnia. Kolejną transzę pieniędzy na odszkodowania dla 70 tysięcy osób Niemcy mają przekazać we wrześniu. (aka)