ŚwiatKreml: Polska uprawia politykę kompleksów

Kreml: Polska uprawia politykę kompleksów

Gleb Pawłowski, krytykuje Polskę za nasz sprzeciw wobec budowy Gazociągu Północnego. Rosja potraktuje tę wypowiedź jako wrogą deklarację - uprzedza główny strateg Kremla, który na łamach "Dziennika" oskarża Polskę o uprawianie polityki kompleksów.

04.05.2006 | aktual.: 04.05.2006 07:16

Wściekłość Kremla wywołała wypowiedź polskiego ministra obrony Radka Sikorskiego, który porównał niemiecko-rosyjskie plany budowy gazociągu do paktu Ribbentrop-Mołotow.

Pawłowski podkreśla w swoim artykule, że wypowiedź ministra Sikorskiego "trudno komentować, bo wymyka się ona wszelkim normom politycznym".

Przede wszystkim spraw, które dotyczą stosunków gospodarczych nie powinni komentować politycy, a już na pewno nie minister odpowiedzialny za resort wojskowy - pisze Pawłowski. Budowa gazociągu, sprawy tranzytu gazu to kwestie, w których kontekście słowa ministra obrony brzmią co najmniej groteskowo. Pomijając wszelkie inne konsekwencje tej wypowiedzi oraz jej celowość i skuteczność, to z całą pewnością nie pomoże ona i tak kiepskim relacjom między Moskwą i Warszawą. Rosja z całą pewnością zinterpretuje tę wypowiedź jako wrogą deklarację.

Jeśli strona polska uważa kwestię Gazociągu Północnego za istotną dla swoich interesów, to proponuję, by rozpoczęła sensowny dialog, zamiast tracić energię na impresjonizm, jaki zaprezentował minister Sikorski - pisze w swoim artykule Gleb Pawłowski.

Według niego język kompleksów i żądań nie jest dobrym sposobem na uprawianie polityki. My Rosjanie rozumiemy go, bo w swoim czasie sami do niego przywykliśmy, ale w tej rozgrywce są jeszcze inni gracze, z którymi należy rozmawiać w innym stylu. Nie można tak jak Polska wychodzić z pozycji słabości, żądając kompromisów, ustępstw i ulgowego traktowania, powołując się właśnie na tę słabość - pisze Gleb Pawłowski na łamach "Dziennika".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)