Kreatywna księgowość w mleczarni?
Zarzuty dotyczące tzw. kreatywnej księgowości
postawiła Prokuratura Okręgowa w Łomży (woj. podlaskie) trzem
byłym członkom zarządu Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej (OSM) w
Zambrowie, obecnie stanowiącej zakład Mlekpolu z Grajewa.
23.08.2004 | aktual.: 23.08.2004 12:35
Chodzi o sporządzanie w latach 2001-2002 nierzetelnych bilansów finansowych i uzyskiwanie na tej podstawie kredytów - poinformowano w prokuraturze.
Prokuratura wstępnie ocenia, że w 2001 roku ukryto w bilansie finansowym OSM stratę 1,1 mln zł, zaś w 2002 roku - blisko 6,5 mln zł. Według prowadzących śledztwo w dokumentach księgowo-finansowych o takie kwoty zaniżono koszty spółdzielni, co poprawiało wynik finansowy.
Podejrzani nie przyznają się do stawianych im zarzutów. Czwartym podejrzanym w tej sprawie ma być pracownik działu księgowości byłej spółdzielni. Jemu zarzuty mają być postawione w najbliższych dniach.
Badana przez prokuraturę dokumentacja dotyczy działalności ostatniego zarządu spółdzielni przed jej włączeniem od 1 listopada 2003 roku do holdingu Mlekpolu z Grajewa. To właśnie zarząd Mlekpolu na początku 2004 roku zawiadomił Prokuraturę Rejonową w Zambrowie, która po kilku tygodniach przekazała śledztwo do Łomży.
Jak mówił wtedy dziennikarzom prezes Mlekpolu Edmund Borawski, przejmując OSM Zambrów, miał świadomość, że jest ona zadłużona, ale nie spodziewał się, że aż tak bardzo. Borawski mówił wtedy o podejrzeniu, że nieprawdziwe zapisy zwiększały wzrost wartości zapasów, co z kolei zmniejszało zły wynik finansowy.
Łomżyńska prokuratura przyznaje, że postępowanie jest wielowątkowe i zamierza niektóre z nich wyłączyć do odrębnego postępowania. Dzięki temu wątki, które zostaną wyjaśnione, będą mogły szybko trafić do sądu w formie aktu oskarżenia.