Kramsk. Matka zaatakowała nożem własne dzieci. Są wyniki sekcji zwłok
37-latka rzuciła się z nożem na dwóch swoich synów, a potem sama się zraniła. Starszy z nich nie przeżył. Prokuratura poinformowała, że przyczyną śmierci 8-latka był masywny krwotok wewnętrzny spowodowany ranami kłutymi klatki piersiowej.
Do tragedii doszło w czwartek w Kramsku (woj. wielkopolskie). Kobieta zaatakowała dwójkę swoich dzieci, a potem sama się zraniła. Mimo reanimacji nie udało się uratować 8-latka. Młodszy syn trafił razem z matką do szpitala. Przyczyną tragedii mogła być depresja poporodowa 37-latki. Niedawno zmarła także jej matka. Prokuratura bierze też pod uwagę możliwość rozszerzonego samobójstwa.
W poniedziałek prokuratura poinformowała o wynikach sekcji zwłok 8-latka. Zgon miał nastąpić z powodu masywnego krwotoku wewnętrznego spowodowanego ranami kłutymi klatki piersiowej - podaje PAP. Z kolei stan pięciomiesięcznego syna kobiety był ciężki, ale stabilny. W ciągu kolejnej doby się poprawił i malec nie będzie wymagał operacji płuc.
Również 37-latka pozostawała w stanie ciężkim, ale lekarze wydali zgodę, aby została przesłuchana przez śledczych. Miało do tego dojść w poniedziałek, ale prokuratura nie podała nowych informacji na ten temat. Trwa postępowanie, które jest prowadzone pod kątem zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Sąsiedzi kobiety są w szoku. Matka miała zostawić list, w którym tłumaczy swoją decyzję.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
