Krakowskie zabytki uratowane
Sejm przychylił się do opinii Komisji Finansów Publicznych i przegłosował na ratowanie krakowskich zabytków pełną kwotę - 30,5 mln zł. Dzięki temu w przyszłym roku Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa będzie mógł kontynuować zaplanowane wcześniej prace. Od 2004 roku rusza wielki siedmioletni plan rewaloryzacji starego miasta, którego koszty oszacowane zostały na kwotę ponad 440 milionów (ok. 60 milionów rocznie).
- Jesteśmy wdzięczni, że prezydent Aleksander Kwaśniewski i minister Edward Szymański dotrzymali obietnicy, jaką złożyli w Krakowie, mimo ostatnich prób zepsucia stosunków miasta z Prezydentem RP - mówi wiceprzewodniczący SKOZK Andrzej Kurz. - Zapewniali, że otoczą Kraków specjalną opieką i tak się stało.
Aluzja do niedawnego sporu o wmurowanie jubileuszowej tablicy SKOZK i umieszczenia na niej nazwisk trzech ostatnich prezydentów RP, nie zmienia faktu że Kraków cieszy się nadal dużą sympatią. Podczas wczorajszych plenarnych obrad Sejmu 417 posłów głosowało za pełną pulą 30,5 mln zł, 6 osób się wstrzymało i tylko jedna opowiedziała się przeciw.
- Wszyscy Małopolanie jesteśmy bardzo zadowoleni, że mimo początkowych czarnych scenariuszy, karta się odwróciła i Kraków - jako dobro ogólnonarodowe, nic nie stracił. Nie było to takie oczywiste w tym jakże trudnym do uchwalenia tegorocznym budżecie - podsumował poseł Andrzej Skrzyński (SLD).
O zrozumienie potrzeb zabytkowego Krakowa apelował w podczas ostatniej wizyty prezydent Aleksander Kwaśniewski. Imienne listy do parlamentarzystów skierowali również przewodniczący SKOZK Tadeusz Chrzanowski, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i wojewoda małopolski Jerzy Adamik.
Paulina Krzek