Zmiany w organizacji ruchu w okolicach Rynku w Krakowie
Czy Kraków i jego mieszkańcy są gotowi na wielką reorganizację ruchu w centrum? Urzędnicy przyzwyczajają nas do niej już od 50 lat, ale za każdym razem mieszkańcy bulwersują się, by po kilku latach pochwalić wprowadzone zmiany.
W najbliższych miesiącach ruch w centrum Krakowa zostanie całkowicie przeorganizowany, wszystko za sprawą przebudowy torowiska.
- W pierwszej kolejności zmieni się organizacja ruchu na odcinku od ul. Piłsudskiego do ul. Pawiej, szybciej po I obwodnicy poruszać się będą mogły zarówno autobusy, jak i tramwaje. Bezcenny czas zyskają setki tysięcy pasażerów komunikacji miejskiej - informują urzędnicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Poza poprawą jakości podróżowania dla pasażerów, wśród wymienionych zalet, które czekają nas po zmianie organizacji, są m.in.:
- eliminację samochodowego ruchu tranzytowego,
- poprawę warunków poruszania się pieszych oraz rowerzystów,
- ułatwienie obsługi centrum przez pojazdy zaopatrzenia oraz służb komunalnych,
- zmniejszenie emisji spalin oraz poziomu hałasu komunikacyjnego,
- poprawę standardu przestrzeni publicznej, przywracanie pozakomunikacyjnych funkcji ulicy,
- zwiększenie atrakcyjności śródmieścia,
- wpływ na zwiększenie ekonomicznego potencjału obszaru śródmieścia (głównie w zakresie handlu i usług).
Wymienione punkty będą organizowane głównie przez wprowadzenie ruchu jednokierunkowego, ale proces ograniczania liczby pojazdów w centrum zaczął się 50 lat temu. Wtedy też zaczęły obowiązywać zakazy w okolicach Rynku.
- Trudno to sobie dziś wyobrazić, ale jeszcze w latach 70. tych ubiegłego wieku, ruch samochodowy na Rynku Głównym odbywał się bez przeszkód. Proponowane dziś zmiany wpisują się w działania Krakowa zapoczątkowane już w latach 50. Miały one na celu obszarowe uspakajanie ruchu w śródmieściu - dodają przedstawiciele ZIKiT.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .