Zaproś pielgrzyma pod prysznic. "Kuriozalne propozycje księży"
• Księża proszą mieszkańców Małopolski o udostępnianie pielgrzymom mieszkań i... toalet
• Nie jest znana dokładna liczba pielgrzymów, a miejsca noclegowe się kończą
• Organizatorom wytykane są błędy techniczne
Na półtora miesiąca przed Światowymi Dniami Młodzieży, które do Krakowa sprowadzą kilka milionów pielgrzymów, nadal nie udało się rozwiązać niektórych problemów technicznych.
Brakuje miejsc noclegowych, zaplecza sanitarnego i nie określono precyzyjnej liczby przyjezdnych. Dlatego księża z ambony apelują o udostępnianie mieszkań cudzoziemcom.
- Prosimy o przyjęcie wiernych z zagranicy. U nas goście będą mieszkać m.in. w szkołach i strażnicach - mówi ks. Adam Gerlacz z bazyliki w Rynku w Wadowicach.
Jednak to, co najbardziej zdziwiło mieszkańców, to prośba o udostępnianie pielgrzymom... pryszniców.
- Na mszy usłyszałam, że brakuje bardzo dużo miejsc noclegowych. Ksiądz powiedział, że jeśli nie możemy udostępnić naszego mieszkania, to może przynajmniej prysznic lub ubikację - mówi Arleta Koźbik z krakowskiej parafii św. Maksymiliana Kolbego.
- To jakieś kuriozum. Nie dość, że organizatorzy przeszacowali się z organizacją, to teraz wszyscy parafianie mają ponosić tego konsekwencje. Wyobraża pan sobie, żeby do domu wchodził obcy człowiek, załatwiał się i wychodził? Przecież to zakrawa na groteskę - dodaje Koźbik.
Oficjalnie komitet organizacyjny nie wypowiada się w tej sprawie. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że ma powstać tymczasowe miasteczko namiotowe z podłączoną instalacją dla osób, które zakwaterowania nie znalazły.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .
