Za ludzki palec chciał "jedyne 2 tys. zł"
2 tysiące złotych - tyle za ludzki palec na internetowej aukcji chciał mężczyzna z Krakowa. Nietypowa aukcja przyciągnęła uwagę policjantów - donosi "Gazeta Krakowska".
Katarzyna Cisło z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji z Krakowa wyjaśnia w rozmowie z gazetą, że handel ludzkimi narządami jest zabroniony. Policjanci natychmiast ustalili personalia sprzedawcy.
Jak się okazuje 29-latek mieszkający czasowo w Krakowie wystawił na aukcji własny palec. Jak twierdzi rok temu, podczas prac porządkowych przycinał rośliny sekatorem i odciął sobie palec u nogi. Włożył go do formaliny i zapomniał o nim...
Ostatnio, podczas porządkowania mieszkania natrafił na słoik z palcem i postanowił go sprzedać.
NaSygnale.pl: Polscy seryjni mordercy - część II