Wyzwał policjantów i zdemolował auto straży miejskiej
Wielkie zamieszanie zrobił wokół siebie 39-letni Francuz, który odwiedzał mieszkającą w Polsce rodzinę. Mężczyzna został przyłapany przez miejski monitoring na piciu piwa na płycie myślenickiego rynku.
Pierwsza interwencja strażników miejskich, zakończona upomnieniem, nie przyniosła rezultatu. Druga rozmowa ze sprawcą wykroczenia skończyła się mandatem. Wówczas, nietrzeźwy Francuz wulgarną polszczyzną zaczął wyzywać rozmawiających z nim mundurowych, a później... uszkodził samochód straży miejskiej, którym był przewożony. Swoją agresję kierował także wobec policjantów.
Awanturujący się mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań w Krakowie. Następnego dnia usłyszał zarzuty znieważenia funkcjonariuszy na służbie, zmuszania ich przemocą do zaniechania prawnej czynności oraz umyślne uszkodzenie mienia, za co grozi do pięciu lat więzienia. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze – o jej wymiarze zdecyduje sąd. Zobowiązał się także zapłacić za wyrządzone szkody.