Wyrok w sprawie Pyjasa
(PAP/Jacek Bednarczyk)
Sąd Okręgowy w Krakowie skazał na 2 lata, w zawieszeniu na 3 lata, oskarżonych w sprawie utrudniania śledztwa dotyczącego śmierci Stanisława Pyjasa w 1977 roku.
Prokurator domagał się dla dwóch oskarżonych - byłych funkcjonariuszy SB i MSW, kary 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Oskarżeni - Zbigniew K. - były inspektor Wydziału Inspekcji Biura Śledczego MSW i Jan B. - były naczelnik Wydziału III Operacyjnego KW MO w Krakowie - chcieli uniewinnienia.
Śledztwo w sprawie śmierci Stanisław Pyjasa trzykrotnie umarzano, pierwszy raz po śmierci opozycjonisty w 1977 roku z powodu nie stwierdzenia przestępstwa. Drugi raz na początku lat 90., kiedy prokuratura nie otrzymała części tajnych materiałów z inwigilacji Stanisław Pyjasa. Tym razem jednak prokuratorzy uznali, że przyczyną śmierci nie był wypadek tylko pobicie.
Trzeci raz sprawę umorzono 3 lata temu - prokuratorzy stwierdzili, że część tajnych materiałów została zniszczona przez Służbę Bezpieczeństwa, zatem nie można odnaleźć sprawców, a główny podejrzany nie żyje. Zakończona w krakowskim sądzie sprawa dotyczyła tylko zacierania śladów i kierowania śledztwa na fałszywe tory. W 1977 roku, zdaniem prokuratury, mieli to robić wiceminister spraw wewnętrznych i jego podwładni z Krakowa i Warszawy.
Z 6 osób, które miały zasiąść na ławie oskarżonych dzisiejszego wyroku wysłuchały tylko dwie. Dwóch mężczyzn nie żyje, dwóch, w tym były wiceminister spraw wewnętrznych generał Bogusław S., zdaniem lekarzy nie jest w stanie odpowiadać przed sądem z powodu złego stanu zdrowia.
Prokurator domagał się dla dwóch oskarżonych - byłych funkcjonariuszy SB i MSW, kary 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Oskarżeni - Zbigniew K. - były inspektor Wydziału Inspekcji Biura Śledczego MSW i Jan B. - były naczelnik Wydziału III Operacyjnego KW MO w Krakowie, żądali uniewinnienia. (an)