Wielkie święto melomanów w Krakowie. Ruszyła 18. edycja Festiwalu Muzyki Polskiej
Lipiec w stolicy małopolski upłynie pod znakiem najpiękniejszych utworów polskiej muzyki poważnej. Przez trzy tygodnie zapaleni miłośnicy klasycznych dźwięków będą mogli delektować się najsłynniejszymi utworami powstałymi od średniowiecza po współczesność. Urlop w Krakowie przy kompozycjach Chopina, Wieniawskiego i Kilara? Takiej okazji nie można przegapić!
Kraków to jedno z najbardziej romantycznych miast w Polsce – nic dziwnego zatem, że właśnie tutaj odbywa się coroczny Festiwal Muzyki Polskiej. W tym roku koncerty muzyki największych polskich wirtuozów rozbrzmiewają po raz 18, więc z całą stanowczością można powiedzieć, że krakowskie święto muzyki klasycznej to już prawdziwa tradycja. Organizatorem tego wydarzenia jest Stowarzyszenie Muzyki Polskiej, powołane przez grupę muzykologów, menedżerów kultury i miłośników muzyki. Każda kolejna edycja tej imprezy cieszy się ogromnym zainteresowaniem publiczności. Co roku do stolicy małopolski ściągają rzesze melomanów z różnych zakątków świata, żeby posłuchać najpiękniejszych walców, polonezów i mazurków w otoczeniu urzekającej, krakowskiej scenerii. Sprawdziliśmy, jakie atrakcje czekają w tegorocznym repertuarze.
Klasyka wiecznie żywa
Festiwal Muzyki Polskiej to prawdziwa gratka nie tylko dla prawdziwych koneserów. Liczne koncerty i recitale polskich muzyków i śpiewaków są wspaniałą okazją, żeby każdego dnia odkrywać zarówno nowe, jak i dawno zapomniane dźwięki. Podczas tegorocznej edycji widzowie będą mogli zapoznać się z bogatym repertuarem, uwzględniającym utwory z różnych epok – począwszy od średniowiecza aż do współczesności. To niepowtarzalna okazja, żeby usłyszeć dawne, zapomniane kompozycje w zupełnie nowych aranżacjach, a także cieszyć uszy dobrze znanymi dźwiękami współczesnych kompozytorów.
Organizatorzy festiwalu wyraźnie podkreślają, że jego istotą jest nie tylko prezentowanie dorobku muzycznego najbardziej cenionych polskich twórców, ale także konfrontowanie go ze światową sceną muzyczną i ukazywanie w najróżniejszych kontekstach. Muzyka snuje rozmaite historie, które – zależnie od okoliczności – mogą być także celnym komentarzem dla współczesnych zjawisk. Dobrym przykładem jest chociażby przepiękna "Melodia" ukraińskiego kompozytora Myroslava Skoryka. Podobnych utworów w świecie muzyki jest całe mnóstwo, a krakowski festiwal to doskonała okazja, żeby usłyszeć ich jak najwięcej.
Odkrycia i powroty
Festiwal Muzyki Polskiej w Krakowie to okazja do spotkań z wieloma artystami światowego formatu. Podczas tegorocznej edycji widzowie mogli już poznać m.in. Mirandę Liu – utalentowaną skrzypaczkę młodego pokolenia, która od siedmiu lat jest koncertmistrzynią założonej w 1907 r. Concerto Budapest Symphony Orchestra, a także cenionego akordeonisty, Macieja Frąckiewicza, który – mimo młodego wieku – ma na koncie wiele prestiżowych nagród, w tym Paszport Polityki (2013), zwycięstwo w konkursie akordeonowym Certamen Internacional de Acordeón "Arrasate Hiria" w Hiszpanii (2012) czy nagrodę główną wraz z nagrodą publiczności na Deutscher Musikwettbewerb w Bonn (2018).
Festiwalowy program będzie także źródłem zachwytów nad dawnymi, zapomnianymi utworami, które ożyją w nowych, współczesnych aranżacjach. Już 15 lipca przypomnimy sobie twórczość pieśniarską Jerzego Gablenza i Siergieja Bortkiewicza (koncert w auli Collegium Novum UJ). Te wyjątkowe utwory wykona jeden z najwybitniejszych bas-barytonów swojego pokolenia, Krzysztof Szumański, goszczący na większości polskich i europejskich scen operowych. Śpiewakowi będzie towarzyszyć przy fortepianie przy Bojana Dimković.
Muzyka łączy pokolenia
Festiwalowy repertuar skierowany jest do szerokiego grona odbiorców, dzięki czemu każdy z widzów znajdzie muzyczne propozycje, które trafiają w jego gust i zainteresowania. Nie można przeoczyć cyklu koncertów pianistycznych w Filharmonii Krakowskiej, gdzie już 16 lipca usłyszymy najsłynniejsze utwory Wieniawskiego, Elsnera, Chopin czy Kilara. Jedną z gwiazd tego wyjątkowego wieczoru będzie wybitny ukraiński pianista młodego pokolenia, Artem Yasynskyy, laureat II nagrody Percy Grainger Second Prize w Sydney International Piano Competition, a także pięciu innych nagród konkursowych.
Pianista zaprezentuje w Krakowie "II Koncert fortepianowy f-moll op. 21" Fryderyka Chopina oraz "II Koncert fortepianowy" Wojciecha Kilara, a będzie mu towarzyszyć będzie Sinfonietta Cracovia pod batutą Katarzyny Tomali-Jedynak, szefowej artystycznej orkiestry. Sobotni występ to zarazem inauguracja rozpisanego na pięć edycji FMP cyklu koncertów Sinfonietty Cracovii, w ramach którego zespół poprowadzą dyrygentki. W programie koncertu usłyszymy także skomponowane w 2002 roku "Krzyki" Pawła Mykietyna oraz Sinfonietta assortita na trąbkę, kotły i smyczki (2018) autorstwa Krzysztofa Słowińskiego.
Z kolei miłośnicy muzyki średniowiecznej będą mogli wsłuchać się w jej monumentalne dźwięki, które 22 lipca zabrzmią w kościele św. Krzyża. Nie zabraknie też smaczków dla miłośników polskiej muzyki kameralnej przełomu XVIII i XIX stulecia, a festiwalowi goście o romantycznej duszy koniecznie muszą zapoznać się ze specjalnym programem "Balladyny i romansidła", w ramach którego usłyszymy pieśni m.in. Stanisława Moniuszki, Ignacego Jana Paderewskiego czy Carla Loewego, autora niemieckojęzycznych ballad do tekstów Mickiewicza.
Wisienką na torcie będzie zakończenie festiwalu (30 lipca, Sukiennice). Podczas finału z recitalem mistrzowskim wystąpi młody japoński pianista, Kyohei Sorita, laureat II miejsca w XVIII Międzynarodowym Konkursie im. Fryderyka Chopina w Warszawie oraz student w klasie prof. Piotra Palecznego na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina.
Szykuje się wiele niezapomnianych, muzycznych emocji, które warto dzielić z najbliższymi. Zachęcamy do udziału w festiwalowych koncertach w rodzinnym gronie, bo jak wiadomo, muzyka łączy pokolenia. Bilety wciąż można kupić na portalu eWejściówki.pl oraz w Punktach InfoKraków.