W Rajbrocie osuwiska znów aktywne. Czy droga zostanie zablokowana?
Minęły zaledwie dwa miesiące od zabezpieczenia drogi w Rajbrocie, a już widać kolejne osuwiska w okolicy. Zdaniem mieszkańców jeśli jezdnia na czas nie zostanie zabezpieczona, mogą zostać odcięci od świata.
- Co z tego, że zrobili i pół roku droga była wyłączona z ruchu, jak aktywne osuwiska zagrażają kierowcom i pieszym, którzy codziennie muszą tę trasę pokonywać - mówi jeden z mieszkańców Rajbrotu.
Remont drogi powiatowej (1447K) trwał od maja do września. Całkowicie był wtedy zamknięty przejazd pomiędzy Rajbrotem i Wojakową. Do Rajbrotu można było dojechać tylko od strony Bytomska i Żegocin, teraz grozi podobny scenariusz.
Zaledwie kilkadziesiąt metrów od remontowanego odcinka, osunął się kolejny kawałek drogi.
- Już teraz samochody nie mogą przejechać, a jak teren zacznie znowu pracować, to w ogóle zawali się droga - dodają mieszkańcy.
Na razie włodarze szukają budżetu, by feralny odcinek wyremontować. Jednak koszt inwestycji przekracza możliwości powiatu, ponieważ 95 proc. wszystkich osuwisk w Polsce, leży właśnie na tym regionie.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .