W Małopolsce rozpoczynają się ferie. Uwaga na zagrożenia na wodzie i w górach

Młodzież z Małopolski w piątek rozpoczęła ferie zimowe. W związku z tym, dla kilkuset uczniów przeprowadzono szkolenia z zakresu bezpiecznego przebywania na wodzie w nietypowym miejscu. Gospodarzem była kopalnia soli "Wieliczka", a płetwonurkowie z grupy specjalnej RP, uczyli jak bezpiecznie wchodzić zimą na akweny.

- Spotkaliśmy się, żeby wykształcić u młodzieży pierwszy prawidłowy odruch w sytuacji zagrożenia. Tak, by młodzi ludzie wiedzieli w jaki sposób powinni sobie poradzić w warunkach ekstremalnych oraz jak powinni podchodzić do różnych zagrożeń - mówi Maciej Rokus, szef grupy specjalnej płetwonurków RP.

- Wypoczywając nad wodą, szczególnie zimą powinniśmy zachować wyjątkową ostrożność. Nigdy nie wolno wchodzić na zamarzniętą rzekę. Jest to absolutne ryzykowanie życia, ponieważ nie możemy ocenić grubości pokrywy i w momencie jej załamania, zostaniemy wciągnięci pod taflę - mówi Rokus.

Jak mówią specjaliści, w akwenach śródlądowych, osoby wchodzące na lód powinny mieć odpowiedni sprzęt - skafander asekuracyjny, kolce lodowe i telefon w bryzgoszczelnym futerale.

- Wcześniej, pod jednym z klawiszy powinniśmy mieć zaprogramowany numer 112. W innym przypadku, skostniałymi z zimna palcami - możemy nie móc wybrać awaryjnego telefonu. Gdy już wpadliśmy do wody i uda nam się wydostać na lód, nie powinniśmy wstawać, ale czołgając się lub tocząc starać dotrzeć do brzegu - wyjaśnia Rokus.

Gdy będziemy świadkiem wypadku na akwenie, należy jak najszybciej powiadomić służby ratunkowe.

- Każdy, kto jest świadkiem wypadku może i powinien udzielić pomocy poszkodowanemu. Jednak należy to zrobić tak, by samemu nie zginąć. Jeśli dzwonimy pod 112, do dyspozytora mówimy o miejscu, liczbie osób oraz tym co się wydarzyło, na końcu musimy się przedstawić - tłumaczy.

W Wieliczce szkolenia prowadzili również wykładowcy z Akademii Marynarki Wojennej.

- Naszym celem jest przekazanie, w jaki sposób bezpiecznie przebywać na wodzie zimą - mówi komandor porucznik Mariusz Wąż z Akademii Marynarki Wojennej. - Nie możemy przewidzieć, kto będzie akurat przebywał nad morzem, dlatego warto poinformować o niebezpieczeństwach - mówi Wąż.

Wraz z rozpoczęciem ferii, również policja zwiększyła liczbę patroli w górach.

- Policjanci w czasie zimowych ferii pojawiać będą się na stokach, by dbać o bezpieczeństwo podczas zimowego wypoczynku. Patrolować będą nie tylko nartostrady, ale także ich okolice, drogi dojazdowe i parkingi. Przypominać będą o obowiązku używania w czasie jazdy kasku ochronnego konstrukcyjnie do tego przystosowanego przez osoby do 16 roku życia. Zwracać będą szczególną uwagę na osoby uprawiające narciarstwo lub snowboarding będące pod wpływem alkoholu lub środka odurzającego oraz na osoby zagrażające brawurowym zachowaniem innym uczestnikom zimowego wypoczynku - mówi Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .