W Krakowie odsłonięto pomnik Piłsudskiego
Pomnik Józefa Piłsudskiego odsłonięto w Krakowie. Wszystkie jego elementy - postać marszałka, maszt flagowy oraz sylwetki czwórki "strzelców" -
wykonane zostały z brązu.
Autorem pomnika jest prof. Czesław Dźwigaj, który podkreśla, że każdy element kompozycji architektoniczno-rzeźbiarskiej ma swoją wymowę. W centrum znajduje się sześciometrowy cokół z postacią marszałka Józefa Piłsudskiego, spod stóp którego zrywa się do lotu orzeł zrzucający pęta, symbolizujący wolność odzyskaną przez Polskę po latach zaborów.
Pomnik poświecił kard. Stanisław Dziwisz, a odsłonili mąż wnuczki marszałka Piłsudskiego - eurodeputowany Janusz Onyszkiewicz, minister obrony narodowej Bogdan Klich i prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
- Z krakowskich Oleandrów wyruszyła na początku XX stulecia polska niepodległość. To tam zgromadzili się przedstawiciele "Strzelca" i Polskich Drużyn Strzeleckich, aby stworzyć Wojsko Polskie. Wojsko poprzedzało polską niepodległość, wojsko ją wywalczyło, wojsko było zanim polskie państwo zostało odtworzone - mówił podczas uroczystości minister Klich.
Szef MON podkreślił, że okrągła, 90. rocznica odzyskania niepodległości jest okazją do refleksji, co zrobiliśmy z tak z trudem odzyskaną niepodległością i to pytanie musi dźwięczeć w uszach polityków. - Dróg do niepodległości było wiele przed rokiem 1918 i przed rokiem 1989, ale wszystkie doprowadziły do wielkiego polskiego sukcesu. Bądźmy z niego dumni - apelował Klich.
Prezydent Krakowa podkreślił, że budowa pomnika jest wypełnieniem testamentu legionistów, którzy już w 1922 r. planowali jego wzniesienie. Przypomniał, że Piłsudski został honorowym obywatelem Krakowa i doktorem honoris causa UJ, że w Krakowie marszałek ma swój kopiec i ulicę. - Ten pomnik pokazuje nasz do niego szacunek. Gdyby nie Legiony, gdyby nie ten zryw, być może losy Polski potoczyłyby się inaczej - podkreślił Jacek Majchrowski.
Pomnik stanął na skwerze u zbiegu ulic Piłsudskiego, Wenecja i Garncarskiej. Inicjatorem jego budowy było krakowskie Bractwo Kurkowe, które sfinansowało projekty wstępne oraz wyrzeźbienie i odlanie postaci Piłsudskiego. Za pozostałe elementy kompozycji oraz za zagospodarowanie skweru zapłaciło miasto. Łączne koszty wyniosły ok. 1,9 mln zł.
- Cieszę się, że wreszcie w Krakowie mimo wielu przeciwieństw i przeciwników udało się postawić pomnik Piłsudskiego. Nie jest to pomnik, który po zmianie podpisu może być czymś innym, nie da się go zawłaszczyć. Sądzę, że bardzo wielu młodych ludzi dzięki temu dowie się o legionistach i o tym, że ruch wolnościowy był w Krakowie bardzo mocny i że tutaj się zaczął marsz do niepodległości - powiedział autor pomnika prof. Czesław Dźwigaj.