Tragedia w Krakowie. Znaleźli zwłoki mężczyzny
Makabryczne odkrycie w Krakowie. Jak informują media, w stolicy Małopolski znaleziono zwłoki mężczyzny. Jego tożsamość została już zweryfikowana.
Tragedia w Krakowie. Jak informują media, w rejonie torów tramwajowych w pobliżu ulg. Mogilskiej znaleziono zwłoki mężczyzny.
Kraków. Nie żyje mężczyzna
Makabrycznego odkrycia dokonano w piątek 26 listopada około godziny 20:30. Ciało znajdowało się w pobliżu stacji Orlen, na pasie między dwiema jezdniami. Informację o "wypadku" miał zgłosić motorniczy MPK.
- Nie wiemy, co dokładnie się stało. Ciało leżało przy torowisku na ul. Mogilskiej, w stronę Nowej Huty. Prowadzimy czynności w sprawie - przekazał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Paweł Kobiałko z Wojewódzkiej Komendy Policji w Krakowie.
Ważne spotkanie. Lewica stawia PiS ultimatum
Jak dodał policjant, służby weryfikują okoliczności zdarzenia. - Chcemy wyjaśnić, czy mężczyzna zmarł w wyniku potrącenia przez tramwaj, czy wydarzyło się coś innego - podkreślił Kobiałko.
Kraków. Tragedia na torach? Policja bada trop
Ze wstępnych ustaleń służb, to niekoniecznie zderzenie z tramwajem mogło okazać się śmiertelne dla mężczyzny z Krakowa. - Rana głowy świadczyłaby o tym, że po zderzeniu mężczyzna upadł, uderzając się o coś twardego, możliwe, że o krawężnik - przekazał policjant z KWP w Krakowie.
Wiadomo już, że służby ustaliło tożsamość ofiary. To mężczyzna w średnim wieku. Policja nie podaje pełnych danych w trosce o dobro śledztwa.
Informację o tragicznym zdarzeniu potwierdził również rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie. W rozmowie z mediami zaznaczył, że sprawą zajmuje się policja.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Źródło: "Gazeta Wyborcza" / Onet.pl