Osuwająca się ziemia zbliżyła się do budynku mieszkalnego i zniszczyła doszczętnie kilka pól uprawnych. W zapadliskach tworzą się spore jeziorka, a pęknięcia ziemi są tak głębokie, że odsłoniły skryty głęboko torf.
Mieszkańcy zagrożonych budynków z niepokojem patrzą na osuwającą się ziemię.
Sołtys w Binczarowej Władysław Gruca mówi, że geolodzy ocenili, iż osuwisko w Binczarowej jest większe niż słynne osuwisko w Kłodnem.