Smog na południu Polski z rekordem. "Dzieci zostawcie w domach"

Układ mas powietrza i rozpoczęcie sezonu grzewczego sprawiły, że nad Krakowem i północną Małopolską utrzymuje się "czapa" smogu. Normy zostały przekroczone ponad tysiąca razy. Lekarze radzą: dzieci i starsi nie powinni zbyt długo przebywać na ulicach.

Skutki smogu można ograniczyć przy użyciu maseczki

Źródło zdjęć: © East News

oprac. Arkadiusz Jastrzębski

13 listopada 2018, 09:54

Jak wynika z pomiarów Stacji Państwowego Monitoringu Powietrza, we wtorek w całym regionie normy są przekroczone wielokrotnie. W Krakowie przy Alei Trzech Wieszczów przed godz. 9 stężenie pyłu zawieszonego PM10 sięgało 164µg/m³ (przekroczenie o 328 proc.), a stężenie PM2.5 wynosiło 135µg/m³ (539 proc.).

Najgorzej jest na północ od Krakowa. Wieczorem w Skale stężenie PM10 wyniosło 908 µg/m³, a to oznacza, że normy były przekroczone o 1800 proc. - wylicza gazetakrakowska.pl, apelując, aby spacerów unikali także mieszkańcy Wieliczki, Olkusza, Krzeszowic, Niepołomic, Miechowa, Słomnik czy Proszowic.

Myślisz o spacerze? Lepiej zostań w domu! - ostrzegają także media w Śląskiem. Najbardziej normy zanieczyszczeń przekroczone są m.in. w Czeladzi, Mysłowicach, Brzeszczach i Rybniku.

Kto musi uważać?

Lekarze ostrzegają, że na złą jakość powietrza szczególnie wrażliwe są dzieci, młodzież oraz starsi, a także osoby z zaburzeniami funkcjonowania układu oddechowego, z chorobami alergicznymi skóry i oczu oraz palacze (także bierni) papierosów.

Wszystkie te osoby w takie dni powinny zrezygnować - albo choć ograniczyć - wysiłek fizyczny na otwartej przestrzeni, w tym uprawianie sportu, czyli np. bieganie i jazdę na rowerze.