Proces o złotówkę trwał 3 lata i kosztował 6 tys. zł

Krakowski sąd po trzech latach wydał w końcu prawomocny wyrok wobec sprawców kradzieży złomu wartego złotówkę. Sprawa toczyła się cztery razy i kosztowała Skarb Państwa prawie 6000 złotych - pisze "Dziennik Polski".

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

- To doskonały przykład, jak nie powinno się sądzić - mówią krakowscy sędziowie. Na obronę z urzędu przed sądem w pierwszej i drugiej instancji wydano ponad 3 tys. zł. Opinie biegłych kosztowały 1000 zł. Do tego dochodzą zapytania o karalność oskarżonych, ryczałty za doręczenia pism, konwojowanie jednego z podsądnych na rozprawy. Tymczasem likwidator okradzionych Krakowskich Zakładów Kamienia Budowlanego w Krzeszowicach, który był sześć razy przesłuchiwany podkreślał, że przedmioty, które zabrali oskarżeni, były warte co najwyżej złotówkę.

- Nie sprzedałem tego złomu, bo transport przekraczałby jego wartość - mówił przed sądem. Chodzi o zdarzenie z grudnia 2006 r. Policja ujęła trzech zbieraczy złomu. Sprawcom zarzucono włamanie, a przy takiej kwalifikacji czynu wartość zabranych przedmiotów nie ma znaczenia. Proces więc toczył się o złotówkę, bo na tyle oszacowano rurki, gilotynę, metalowe pręty i skrzynkę - zabrane krzeszowickim zakładom.

Sąd rejonowy czterokrotnie wydawał wyrok, bo trzy razy sprawa w wyniku apelacji prokuratora bądź obrońcy - wracała do ponownego rozpoznania. Pierwsze postanowienie zapadło w styczniu 2008 roku.

W lipcu ub.r. do sądu wpłynęła kolejna apelacja. Prokuratura powoływała się na fakt, że sędzia popełnił błąd, prowadząc rozprawę pod nieobecność jednego z oskarżonych. Sąd okręgowy przyznał jej rację. Poszedł jednak dalej niż nakazuje procedura - nakazał ponownie rozpatrywać sprawę wszystkich oskarżonych, choć apelacja dotyczyła jednego. Tym sposobem proces zaczął się od nowa. Wyrok jest już prawomocny, bo prokuratorzy i adwokaci postanowili nie składać apelacji.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
805 dronów i 13 rakiet poleciało na Ukrainę. Starmer: jestem przerażony
805 dronów i 13 rakiet poleciało na Ukrainę. Starmer: jestem przerażony
Tragedia na triathlonie w Malborku. Nie żyje 66-latek
Tragedia na triathlonie w Malborku. Nie żyje 66-latek
Katarzyna Stoparczyk zginęła w wypadku. Prokuratura ujawnia ustalenia
Katarzyna Stoparczyk zginęła w wypadku. Prokuratura ujawnia ustalenia
Dron z Jemenu uderzył w lotnisko w Izraelu. Rozbił się w poczekalni dla pasażerów
Dron z Jemenu uderzył w lotnisko w Izraelu. Rozbił się w poczekalni dla pasażerów
USA chcą presji na Rosję. Apelują do Europy
USA chcą presji na Rosję. Apelują do Europy
Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
Zniszczenia w Kijowie, sukces polskich koszykarzy [SKRÓT DNIA]
Zniszczenia w Kijowie, sukces polskich koszykarzy [SKRÓT DNIA]
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Izrael grozi krajom, które chcą uznać Palestynę
Izrael grozi krajom, które chcą uznać Palestynę
Kto powinien być premierem? Polacy wskazali
Kto powinien być premierem? Polacy wskazali