Ogromne kule gradu w Małopolsce i na Śląsku. Uszkodzone samochody i budynki
W czwartek przez Polskę przetoczyły się gwałtowne burze, nawałnice i opady gradu. Niebezpieczne zjawiska atmosferyczne spowodowały wiele zniszczeń. W województwach małopolskim i śląskim spadł grad o wielkości piłek golfowych.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przestrzega przed burzami i nawałnicami. Groźne zjawiska atmosferyczne zagrażały w czwartek już od wczesnych godzin porannych. Niebezpiecznie będzie także w nocy.
Grad wielkości piłek golfowych w Małopolsce
Wiele zniszczeń pogoda spowodowała w województwie małopolskim. Zaczęło tam padać i grzmieć około godziny 17. Oprócz wyładowań elektrycznych pojawił się też ogromny grad. Kule wielkości piłek golfowych spadały z nieba m.in. w Krakowie oraz Nowym Sączu.
Zobacz też: Burza w Warszawie. Armagedon i mrok nad stolicą i okolicami
Gradobicie w Małopolsce. Ogromne zniszczenia w rejonie
Tylko do godziny 21 strażacy z województwa małopolskiego odnotowali ponad 300 interwencji. Najwięcej - 84 - w powiecie nowosądeckim i 80 w powiecie olkuskim.
Jak przekazał dziennikarz RMF FM Marek Balawajder, w okolicach Nowego Sącza rozgrywa się dramat. W regionie rośnie liczba uszkodzonych budynków po przejściu trąby powietrznej. Zniszczonych jest wiele zabudowań mieszkalnych i gospodarczych.
Nieciekawie jest także w powiecie miechowskim. Tam w wyniku gradobicia uszkodzone zostały dachy 7 budynków.
Duże szkody powstały też na terenie powiatu olkuskiego. W miejscowościach Łobzów i Jeżówka 40 dachów domów zostało "podziurawionych" przez padający grad.
Gigantyczne bryły gradu na Śląsku. Zniszczone samochody i uprawy
Mieszkańcy Śląska również dzielą się w mediach społecznościowych zdjęciami po gwałtownych burzach. Donoszą też o niespotykanej przez nich wcześniej wielkości bryłek gradu.
Do godz. 21 strażacy interweniowali na Śląsku 133 razy, najwięcej w powiatach będzińskim i gliwickim. Nawałnice nadal przetaczają się nad regionem i ta liczba zapewne jeszcze znacząco wzrośnie.
Jak donoszą mieszkańcy województwa śląskiego, opadom gradu towarzyszył olbrzymi huk. Żywioł uszkodził wiele samochodów, okien, dachów i upraw. Na zdjęciach można zobaczyć grad o średnicy kilku centymetrów. Jak opisują internauci, bryłki lodu rozmiarami przypominały kurze jaja.