Armagedon w Polsce. Burze, nawałnice, grad i trąba powietrzna spowodowały wiele szkód
W czwartek po raz kolejny nad Polską przeszły gwałtowne burze i nawałnice. Niebezpieczne zjawiska atmosferyczne mają wystąpić także w nocy. W dzień szczególnie niebezpiecznie było w powiecie nowosądeckim - tam ok. 17 przeszła trąba powietrzna. Rzecznik prasowy komendanta głównego PSP zaapelował w rozmowie z WP, aby na bieżąco sprawdzać komunikaty służb.
Od kilku dni w Polsce mamy upały. Bardzo słonecznym i gorącym dniom towarzyszą silne burze, opady gradu oraz nawałnice. Pogoda nie zmieniła się w czwartek. Co więcej, w województwie małopolskim przeszła trąba powietrzna.
Gwałtowne burze siały spustoszenie od rana niemal w całej Polsce. Synoptycy alarmują - to nie koniec groźnych zjawisk atmosferycznych. Burze i nawałnice wystąpią także w nocy.
Oprócz burz i nawałnic pogoda przyniosła również opady gradu i porywisty wiatr do 100 km/h. Przez intensywne opady deszczu doszło do wielu zalań i podtopień. Gwałtowne burze połamały też drzewa, zerwały dachy oraz linie energetyczne.
Szczególnie niebezpiecznie było w województwie małopolskim - tam oprócz trąby powietrznej spadł grad wielkości piłek golfowych.
Silne gradobicie wystąpiło także na Śląsku. Gwałtowne burze i nawałnice pojawiły się także w województwie łódzkim, mazowieckim, opolskim, warmińsko-mazurskim oraz podlaskim.
Zobacz też: Burza w Warszawie. Armagedon i mrok nad stolicą i okolicami
Burze i nawałnice także wieczorem i w nocy
KW PSP Katowice na Twitterze przekazała, że do godziny 20:00 straż pożarna w województwie śląskim odnotowała 88 zdarzeń związanych z burzami i opadami deszczu.
Najwięcej interwencji było w powiecie będzińskim - 42 oraz zawierciańskim - 12.
W województwie śląskim oprócz gwałtownych burz i intensywnych opadów deszczu spadł również grad. Uszkodził on m.in. uprawy i samochody.
Mieszkańcy tego województwa w mediach społecznościowych przekazali, że gradobiciu towarzyszył ogromny huk. Pogoda spowodowała duże straty - uszkodzone zostały m.in. okna, dachy, uprawy, auta. Silny wiatr i nawałnice połamały także drzewa.
Mieszkańcy przekazali, że gdzieniegdzie w regionie grad był wielkości kurzych jaj.
Około godziny 17 trąba powietrzna pojawiła się w powiecie nowosądeckim. Wyrządziła ogromne szkody w tym rejonie.
Uszkodzonych zostało 30 budynków mieszkalnych i 30 gospodarczych. Ranna została jedna osoba. W miejscowości Librantowa odnotowano ogromne straty.
Po godzinie 17 zagrzmiało także w Krakowie. W stolicy województwa małopolskiego intensywnie padał też deszcz.
W nocy burze i nawałnice mają się pojawić się również w województwie opolskim. Dla kilku powiatów w tym regionie wydano ostrzeżenia najwyższego, trzeciego stopnia.
Jak przekazało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu, niebezpieczne zjawiska atmosferyczne wystąpią w powiecie: głubczyckim, kędzierzyńsko-kozielskim, krapkowickim i oleckim. Na pozostałym terenie obowiązują alerty drugiego stopnia.
Po południu w Warszawie można było zaobserwować dość nietypowe zjawisko meteorologiczne. Mowa o charakterystycznych chmurach. Synoptycy określają je jako mammatusy lub "krowie wymioty".
Jak przekazał serwis tvnmeteo.pl, to zjawisko atmosferyczne najczęściej towarzyszy gwałtownym burzom.
Przed godziną 16 ogromny grad spadł też w okolicy Limanowej i Nowego Sącza. W tym regionie odnotowano również gwałtowne burze.
Silne burze nad Polską. Strażak o zniszczeniach
W rozmowie z Wirtualną Polską bryg. mgr Krzysztof Batorski, rzecznik prasowy komendanta głównego PSP, przekazał, że w środę przez całą dobę strażacy interweniowali ok. 800 razy. W czwartek tylko do godziny 13 zgłoszeń było już ponad 600.
Strażacy najczęściej interweniowali na Mazowszu, Podlasiu i w województwie łódzkim. - Głównie pompujemy wodę, usuwamy połamane drzewa i zabezpieczamy uszkodzone dachy - przekazał rzecznik i dodał, że około godziny 13 ponad 8000 odbiorców pozostało bez dostaw energii elektrycznej.
- IMGW prognozuje drugi stopień zagrożenia przed burzami w prawie całym kraju, oprócz województwa wielkopolskiego, zachodniego Pomorza i Ziemi Lubuskiej. Należy spodziewać się jeszcze silnego wiatru, intensywnych opadów deszczu i wyładowań atmosferycznych - wyjaśnił bryg. mgr Krzysztof Batorski i przypomniał o tym, aby obserwować komunikaty służb i stosować się do alertów.
Niebezpieczna pogoda. Burze i nawałnice nad Polską
Burza i intensywne opady deszczu pojawiły się także w czwartek w ciągu dnia Warszawie. Tylko w ciągu 10 minut na stołecznych Bielanach opady wyniosły 37,4 mm. Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, jest to połowa normy miesięcznej dla czerwca.
Front burzowy pojawił się nad Warszawą w czwartek rano. W wielu dzielnicach nie tylko intensywnie padał deszcz, ale także grzmiało. Tylko do godziny 10 mazowiecka straż pożarna odnotowała 113 zdarzeń. Jak przekazał rzecznik prasowy mazowieckiej PSP mł. bryg. Karol Kierzkowski najwięcej interwencji było w Warszawie oraz w powiatach: legionowskim i grodziskim.
W czwartek zagrzmiało też w województwie łódzkim. Przez ulewy i burze strażacy interweniowali tylko przed południem blisko 70 razy. Rzecznik straży pożarnej w tym regionie mł. bryg. Jędrzej Pawlak przekazał, że nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
- 33 razy usuwaliśmy wiatrołomy i 33 razy wypompowywaliśmy wodę z zabudowań - poinformował strażak i dodał, że nawałnice uszkodziły m.in. dachy na budynkach gospodarczych.
Burze i nawałnice przeszły także nad województwem podlaskim. Opady deszczu pojawiły się m.in. w Białymstoku i Augustowie. W tym drugim mieście doszło nawet do podtopień.
Przeczytaj też: Pogoda długoterminowa. Wiemy, jak będzie wyglądał lipiec
IMGW ostrzega przed silnymi burzami
Przypomnijmy, że IMGW w czwartek wydało ostrzeżenia pierwsze i drugiego stopnia przed burzami z gradem m.in. dla centralnej oraz wschodniej Polski. Instytut po raz kolejny alarmował także przed upałami.
Ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami z gradem obowiązują dla następujących województw: mazowieckiego, podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego oraz wschodniej części woj. pomorskiego i kujawsko-pomorskiego.
Alerty pierwszego stopnia przed burzami z gradem dotyczą centralnej części woj. pomorskiego oraz zachodniej części kujawsko-pomorskiego.
Meteorolodzy ostrzegają, że silne burze i nawałnice pojawią się także dziś w nocy z czwartku na piątek. Alerty otrzymali m.in. mieszkańcy Śląska, Małopolski, Mazowsza oraz Podlasia.
Byłeś świadkiem burzy lub nawałnicy w swoim regionie? Zachęcamy do wysyłania zdjęć i wideo na adres: dziejesie.wp.pl.
Źródło: WP Wiadomości, IMGW, PAP