Małopolskie. Poszukiwany ws. zabójstwa w rękach policji
Ponad stu policjantów szukało nożownika, który w niedzielę zaatakował mężczyznę na jednej z posesji przy ul. Zacisze w Kętach. - Po krótkim pościgu podejrzany został obezwładniony i zatrzymany – mówi Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Do zabójstwa doszło w niedzielę nad ranem, na jednej z posesji w Kętach. Mężczyzna, który miał dokonać zbrodni, w sobotę wieczorem opuścił towarzystwo, ale wrócił na imprezę nad ranem następnego dnia. Podczas swojej nieobecności miał dwukrotnie ugodzić nożem 34-letniego Sebastiana G.
Policja dostała zgłoszenie o godz. 5.20. Sprawca uciekł z miejsca zbrodni. Ponad setka funkcjonariuszy szukała nożownika, pozostali byli postawieni w stan gotowości. - 34-letni mieszkaniec Kęt otrzymał cios w brzuch i szyję - informuje w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Małgorzata Jurecka. - Rany zadane przez sprawcę okazały się śmiertelne – dodaje.
Ok. godz. 11 poszukiwany mężczyzna zadzwonił do rodziny z informacją, że chce się zgłosić na policję. Godzinę później na ul. Czajki w Kętach policjanci biorący udział w poszukiwaniach, zauważyli w samochodzie poszukiwanego mężczyznę. Po krótkim pościgu został zatrzymany.
38-latek wstępnie złożył wyjaśnienia. Została mu pobrana krew na obecność alkoholu i narkotyków. Policjanci nadal prowadzą czynności pod nadzorem prokuratora, które ustalą wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
We wtorek podejrzany zostanie doprowadzony przed oblicze sądu, który wstępnie zdecyduje o losie sprawcy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Gazeta Krakowska