Makabryczny wypadek na A4. Jazdę zakończył na dachu
Tragiczny wypadek na autostradzie A4 w Rudnie. Jak informują służby, osobowe volvo przebiło bariery i uderzyło w dach budynku obsługi autostrady.
Tragiczny wypadek na autostradzie A4 w miejscowości Rudna (woj. małopolskie). Do zdarzenia doszło w środę 28 kwietnia.
Makabra na A4. W Rudnie auto wbiło się w dach
Pierwsze zgłoszenie do stanowiska kierowania wpłynęło już o świcie. Policja autostradowa informację odebrała około godziny 4:30. Na miejsce wysłano wszystkie służby.
- Dzisiejszego poranka o godz. 4:42 dyżurny SKKP w Chrzanowie zaalarmował naszą jednostkę do wypadku samochodu osobowego przy węźle Rudno. Na miejsce działań udaliśmy się zastępem volvo GBARt - przekazał w rozmowie z "Gazetą Krakowską" strażak z OSP w Grójcu.
Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że w na A4 w Rudnie kierowca volvo zjechał z jezdni, przebił bariery energochłonne i uderzył w dach znajdującego się w pobliżu budynku obsługi autostrady A4.
Rudno. Wypadek na A4. Nie żyje kierowca volvo
Strażacy z Grójca opublikowali zdjęcia z miejsca wypadku. Widać na nich zupełnie zmiażdżony przód pojazdu, a także dziurę na wysokości dachu, jaką zrobiło rozpędzone, lecące w powietrzu auto.
Jak poinformowały służby, kierowcy volvo nie udało się uratować. Na A4 do Rudna ściągnięto prokuratora. Pod jego nadzorem policyjni śledczy zabezpieczyli ciało do sekcji, a także sporządzili odpowiednią dokumentację, która posłuży do określenia okoliczności i przyczyn zdarzenia.
W związku z tragicznym wypadkiem ruch autostradą A4 w Rudnie przez kilka godzin był znacznie spowolniony. Policja przygotowała objazdy, na które kierowano jadące w stronę Krakowa samochody.
Źródło: "Gazeta Krakowska"