Magdalena Kralka wystąpiła o list żelazny. Sąd zabiera głos
Magdalena Kralka jest podejrzana o kierowanie gangiem kiboli Cracovii i handel narkotykami. 30-latka chce odpowiadać w tej sprawie z wolnej stopy, więc wystąpiła o list żelazny.
- Sytuacja z listem żelaznym przedstawia się następująco. Wydaje się go na wniosek osoby zainteresowanej. Był taki wniosek pod koniec 2018 roku. Sąd tego wniosku nie uwzględnił. Nie mogę udzielić informacji szczegółowej, bo takie postępowania są niejawne - powiedziała w rozmowie z Onetem Sędzia Beata Górszczyk z Sądu Okregowego w Krakowie.
Poprzedni wniosek nie spełniał wymogów formalnych, jednak polskie prawo nie zabrania wystąpienia z podobną prośbą po raz drugi. Zgodnie z procedurami sprawa zostanie przydzielona sędziemu, a ten będzie musiał wydać decyzję.
Uzyskanie listu żelaznego umożliwiłoby Kralce odpowiadanie przed krakowskim sądem z wolnej stopy. Do czasu zakończenia sprawy pozostałaby na wolności. Adwokat podejrzanej gwarantuje, że jego klientka nie będzie utrudniać śledztwa i chce wpłacić poręczenie majątkowe w wysokości 100 tysięcy złotych.
Zobacz także: Łukasz Schreiber: Schetyna zrejterował przed Kaczyńskim
Poważne zarzuty dla Magdaleny Kralki
Za kobietą wydano Europejski Nakaz Aresztowania. Poszukuje jej również Interpol. Śledczy zarzucają Kralce kierowanie grupą przestępczą związaną z kibolami Cracovii oraz handel narkotykami na masową skalę. Chodzi o 5,5 tony marihuany wartej 88 milionów złotych oraz 120 kilogramów kokainy o wartości 4,3 milionów euro.
Kralka miała kierować grupą przestępczą pod nieobecność jej partnera, jednego z liderów gangu pseudokibiców Cracovii, który w 2017 roku został aresztowany. Mężczyzna jest oskarżony o uprowadzenie i pobicie. Poszkodowany odniósł m.in. obrażenia okolicy twarzoczaszki, została mu nacięta małżowina uszna, złamano mu trzy żebra oraz w brutalny sposób uszkodzono kolano. Szczególnie ta ostatnia czynność była bardzo brutalna.
Źródło: Onet
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl