PolskaKrakowskie Sukiennice obchodzą swoje święto

Krakowskie Sukiennice obchodzą swoje święto

Liczące ponad 700 lat krakowskie Sukiennice - najstarszy dom handlowy w Polsce - obchodziły swoje święto. Uczestnicy obchodów wysłuchali w południe hejnału dedykowanego Sukiennicom i złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą budowniczych.

Krakowskie Sukiennice obchodzą swoje święto
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk

Święto Sukiennic, będące jednocześnie świętem kupców krakowskich, obchodzone jest od 2005 roku 2 sierpnia dla upamiętnienia restauracji Sukiennic dokonanej w latach 1875-1879 przez architekta Tomasza Prylińskiego. To jemu słynny krakowski zabytek zawdzięcza obecny wygląd.

Dla mieszkańców Krakowa i turystów zorganizowano m.in. warsztaty plastyczne i konkursy, występy kapeli oraz zwiedzanie położonej na piętrze Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku i znajdującej się w podziemiach trasy turystycznej.

- Witam w najstarszym hipermarkecie Krakowa, funkcjonującym tutaj już od 700 lat na chwałę Krakowa, jego mieszkańców i kupców - powitał zgromadzonych przy tzw. krzyżu Sukiennic od strony ul. Siennej przewodniczący Rady Miasta Krakowa Bogusław Kośmider. Prezes Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej Wiesław Jopek podkreślał z kolei, że "wszystkie drogi prowadzą do Sukiennic", ponieważ w centrum budowli krzyżują się trakty z czterech stron świata.

Prowadzący uroczystość Mieczysław Czuma razem z Leszkiem Mazanem zwrócili uwagę, że "w sercu Krakowa panuje symbioza handlu, biznesu oraz kultury". - Jest to naprawdę fantastyczne, że na piętrze mamy sztukę, na parterze mamy handel, a pod ziemią Sukiennic jeszcze mamy historię - mówiła dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofia Gołubiew. Nawiązała w ten sposób do znajdującej się na piętrze Sukiennic Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku, będącej oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie, i podziemnej trasy turystycznej, stanowiącej oddział Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.

Podczas uroczystości istniejąca od 2010 Kapituła Sztandaru Kupców Sukiennic uhonorowała medalami Bene Merentibus byłego proboszcza Bazyliki Mariackiej ks. Bronisława Fidelusa ("za lata kapłańskiej opieki"), działaczkę Solidarności Annę Perkowską ("za zaangażowanie i udział w prywatyzowaniu handlowej części Sukiennic w latach 1991-92") oraz przewodniczącego sekcji kupców Sukiennic Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej Artura Englerta ("za podnoszenie prestiżu stanu kupieckiego"). Jednocześnie tytułem Najwyższego Autorytetu za inspirację i pomoc przy powstawaniu sztandaru kupieckiego kapituła obdarzyła artystę rzeźbiarza Stefana Dousę.

Sukiennice to prawdopodobnie najstarsza w Polsce galeria handlowa. Są pozostałością dawnych średniowiecznych kramów sukiennych. Powstały w XIII w., kiedy przy okazji lokacji Krakowa w 1257 r. książę Bolesław Wstydliwy zobowiązał się postawić dwa rzędy kramów dla handlarzy suknem. Nowe murowane Sukiennice wystawił w połowie XIV w. król Kazimierz III Wielki. W 1555 r. budowla spłonęła. Szybko przystąpiono do jej odbudowy. Sukiennice zwieńczono wówczas attyką i dobudowano arkadową loggię. Sukiennice stały się renesansową ozdobą Krakowa. Swój obecny wygląd uzyskały podczas restauracji dokonanej w latach 1875-1879 przez architekta Tomasza Prylińskiego.

Ostatni remont Sukiennic przeprowadzono w 2009-2010 roku. Wymieniono m.in. posadzki, odmalowano ściany i odrestaurowano łukowate stropy, odnowiono kramy, wykonano nowe kanały technologiczne dla instalacji, zainstalowano nawiewy ciepłego powietrza i ogrzewanie podłogowe stoisk. Wymieniono oświetlenie hali oraz podcieni. Pieniądze na remont całego parteru Sukiennic wraz z elewacjami i piwnicami pod halą - ok. 23,5 mln zł - pochodziły z Funduszu Norweskiego, budżetu gminy Kraków oraz Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa.

Hala Sukiennic ma wymiary 111 na 10 metrów. Znajduje się w niej prawie 50 kramów z pamiątkami i wyrobami rękodzieła artystycznego z Krakowa i Małopolski. Można w nich kupić m.in. biżuterię, bursztyn, rzeźby, szkło i stroje ludowe. W poszukiwaniu pamiątek oraz niepowtarzalnej atmosfery do Sukiennic zaglądają turyści z całego świata.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)