RegionalneKrakówKrakowianie prześwietlą finanse partii politycznych. "Nikt wcześniej tego nie robił"

Krakowianie prześwietlą finanse partii politycznych. "Nikt wcześniej tego nie robił"

Krakowska fundacja Stańczyka chce zajrzeć do "portfeli" partii, które biorą udział w wyborach. Jej zdaniem trzeba pokazać prawdziwe raporty, konfrontując je z tymi dostarczanymi do PKW. Pierwsze efekty analiz mamy poznać już wkrótce.

Krakowianie prześwietlą finanse partii politycznych. "Nikt wcześniej tego nie robił"
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej
Robert Kulig

23.03.2015 | aktual.: 29.03.2015 10:27

Fundacja znana z rozliczania radnych i samorządów, tym razem chce zbadać finanse partii. - Robimy coś, czego jeszcze nikt w Polsce nie zrobił: otwieramy pudła PKW, ujawniamy wszem i wobec finanse wyborcze partii politycznych. Dlaczego? Bo uważamy, że przy 17-procentowym zaufaniu do partii politycznych sytuacja, w której nikt nie porównuje deklarowanych wydatków partii na kampanii wyborczą z rzeczywistością, jest nie do przyjęcia – poinformowali organizatorzy akcji.

Będą fotografować dokumenty wydatków partii, opisywać je i umieszczać w Internecie. Organizacja twierdzi, że nikt nie miał wcześniej interesu, by to wykonywać.

- Państwowa Komisja Wyborcza kontroluje sprawozdania finansowe komitetów pod względem rachunkowym, w większości bez odnoszenia się do rzeczywistych wydarzeń. A dostęp do dokumentów? Co prawda jest, ale niestety ograniczony - bo trzeba pojechać do Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie - dodają.

Jak uważają przedstawiciele Fundacji Stańczyka, partie polityczne nie mają interesu w tym, by te dane szeroko ujawniać. Nie ma go także PKW, która, by prowadzić wszelakie działania "dodatkowe", potrzebowałaby więcej ludzi i środków.

Robert Kulig, Wirtualna Polska

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Zobacz także
Komentarze (8)