Kraków. Wjechał w rowerzystę na oczach policji. Nagranie zbulwersowało
W internecie pojawił się film z kamerki samochodowej, na której zarejestrowano potrącenie rowerzysty na ścieżce rowerowej, w trakcie przejazdu przez ulicę. Świadkami tego zdarzenia byli policjanci. Nie zareagowali. Teraz tłumaczą.
11.03.2022 08:39
W serwisie YouTube opublikowano nagranie wideo, na którym widać, jak kierowca uderza w jadącego ścieżką rowerową rowerzystę. Do zdarzenia doszło w Krakowie na oczach przejeżdżających obok policjantów.
Kamera zarejestrowała, jak policyjny radiowóz nie zatrzymał się. Policjanci, jak gdyby nigdy nic, pojechali dalej, podczas gdy rowerzysta podnosił się z ulicy.
Na szczęście potrąconemu rowerzyście nic poważnego się nie stało. Wstał o własnych siłach. W komentarzach pod nagraniem pojawiło się bardzo dużo nieprzychylnych komentarzy pod adresem policjantów, którzy nie zareagowali na zdarzenie, nie zatrzymali się, nie pomogli ani nie ukarali kierowcy auta, który doprowadził do tej sytuacji.
Kraków. Tłumaczenie policji
Brak reakcji tłumaczy teraz małopolska policja. W odpowiedzi na krytykę policjanci napisali: "Radiowozem nie jechał policjant, tylko pracownik cywilny z wadowickiej komendy (w celach logistycznych z komendy wojewódzkiej). Cywil nie mógł użyć sygnałów uprzywilejowania, zatrzymać tam pojazdu na ulicy i nie jest uprawniony do podjęcia interwencji".