Kraków: wciąż nieznany termin ekshumacji ciał prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki, Marii Kaczyńskiej
• Ks. Sochacki: termin ekshumacji ciał pary prezydenckiej wciąż jest nieznany
• Według wcześniejszych doniesień ekshumacja ma być zaplanowana na 14 listopada
28.10.2016 | aktual.: 28.10.2016 21:04
- Wciąż nieznany jest termin rozpoczęcia ekshumacji ciał prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki, Marii Kaczyńskiej. Prokuratora Generalna poprosiła katedrę na Wawelu o pomoc w tej sprawie - potwierdza w rozmowie z Radiem Kraków proboszcz parafii archikatedralnej, ksiądz Zdzisław Sochacki. W tej sprawie skierowano do niego specjalne pismo.
W piątek rano pojawiły się nieoficjalne informacje, że pierwsza ekshumacja ciał ofiar katastrofy smoleńskiej jest zaplanowana na 14 listopada. Według doniesień wtedy ma być otwarty sarkofag pary prezydenckiej na Wawelu.
Ksiądz Zdzisław Sochacki wyjaśnił, że prokuratura ustali termin i poinformuje, kiedy będzie prowadzić czynności ekshumacyjne w wawelskiej katedrze, w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, gdzie spoczywają doczesne szczątki pary prezydenckiej.
- Na razie nie została podana data i godzina, jak również nie zostały ustalone okoliczności, jak będzie przebiegała cała uroczystość. Czekamy nadal na ostateczne stanowisko prokuratury - powiedział ksiądz prałat Sochacki. Proboszcz spodziewa się, że wszystkie szczegóły zostaną ustalone na spotkaniach w przyszłym tygodniu.
Nie zapadły jeszcze także decyzje w kwestii ponownego pochówku prezydenckiej pary. Na razie wiadomo, że w części liturgicznej ekshumacji będą uczestniczyć dwaj kapłani: proboszcz Katedry Wawelskiej oraz upoważniony przez metropolitę krakowskiego, kardynała Stanisława Dziwisza, ksiądz profesor Jacek Urban. Ich rolą będzie zadbanie o to, by ekshumacja została przeprowadzona godnie i z chrześcijańskim zwyczajem oraz szacunkiem do ciała ludzkiego.
Terminu ekshumacji nie zna także jeszcze wojewoda Małopolski, Józef Pilch.
Część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej nie życzy sobie otwierania trumien swych bliskich. Wystosowano list otwarty, w którym wyrazili swój sprzeciw. W tej sprawie wypowiedział się w piątek Episkopat. Jego rzecznik napisał, że biskupi dopuszczają ekshumację ciał ofiar, dodając, że jedynym moralnym uzasadnieniem tego działania jest "niemożność dojścia do prawdy inną drogą".