RegionalneKrakówKraków. Uciekał przed policją 170 km/h. W trakcie pościgu już dzwonił do adwokata

Kraków. Uciekał przed policją 170 km/h. W trakcie pościgu już dzwonił do adwokata

Patrol grupy SPEED przez kilka minut musiał gonić 32-letniego kierowcę mercedesa, który nie zatrzymał się do kontroli. Pirat drogowy został ostatecznie zatrzymany, mimo sporego zapasu koni mechanicznych pod maską. Okazało się, że jest poszukiwany, ma zakaz prowadzenia pojazdów i... jeździ na "lewych blachach".

Kraków. Uciekał przed policją 170 km/h. W trakcie pościgu już dzwonił do adwokata
Źródło zdjęć: © Małopolska Policja
Mateusz Patyk

27.11.2019 12:37

Krajowa "siódemka" w Libertowie, poranne godziny 21 listopada. Patrolujący okolicę funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zauważyli popełniającego wykroczenie kierowcę czarnego Mercedesa CLK 63 AMG, wyposażonego w usportowiony silnik o mocy 480 KM. Jadący nieoznakowanym BMW 330i Xdrive mundurowi zareagowali natychmiast. Prośba o zatrzymanie się na poboczu została jednak zignorowana przez 32-latka.

Mężczyzna zamiast zjechać z zakopianki, tylko dodał gazu. Patrol wyprzedził więc mercedesa i tym razem nakazał mu podążanie za radiowozem. Gdy policyjne auto się zatrzymało, kierowca mercedesa przyspieszył i ominął funkcjonariuszy.

Na udostępnionym przez policję nagraniu widać, jak pirat drogowy w trakcie ucieczki popełnia szereg kolejnych wykroczeń. Oprócz wyprzedzania na skrzyżowaniu, 32-latek klika razy znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Po trwającym kilka minut szaleńczym pościgu, w końcu udało się zablokować lekkomyślnego uciekiniera.

Szybka jazda (170 km/h) i zmuszenie policjantów do niebezpiecznego pościgu to tylko początek zarzutów, które usłyszał mężczyzna. Okazało się, że mieszkaniec pow. kazimierskiego ma na swoim koncie dwa zakazy prowadzenia pojazdów i jest poszukiwany do odbycia kary aresztu do aż czterech spraw. Kierowca mercedesa tłumaczył swoje zachowanie... strachem przed zakładem karnym.

Obraz
© KWP Kraków

Z deszczu pod rynnę

W rozmowie z mundurowymi małopolskiej drogówki specjalnej grupy SPEED przyznał się też, że w trakcie ucieczki miał dzwonić do swojego adwokata, by skonsultować z nim decyzję o zatrzymaniu się do kontroli. Ale to nie koniec.

"Mercedes, którym się poruszał, nie był zarejestrowany w Polsce i posiadał tablice rejestracyjne od innego pojazdu" - czytamy w policyjnym komunikacie ze zdarzenia. Pojazd musiał więc zostać odholowany na strzeżony parking, a zatrzymany 32-latek odprowadzony do aresztu śledczego. Tam spędzi najbliższe tygodnie, w oczekiwaniu na proces.

"Teraz sprawą popełnionych wykroczeń i przestępstw przez pirata drogowego zajmą się policjanci z Komisariatu Policji w Świątnikach Górnych. Mężczyzna m.in. odpowie za kierowanie pomimo orzeczonego zakazu (art. 244 kodeksu karnego ) oraz za niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu do kontroli (178b kk), za do grozi mu do 5 lat więzienia" - brzmi podsumowanie małopolskich funkcjonariuszy.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2] Źródło zdjęć: © KWP Kraków

Źródło: KWP Kraków, Małopolska Policja

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

krakówpolicjapościg
Zobacz także
Komentarze (157)