Kraków. Skwer Praw Kobiet powstanie obok siedziby PiS

Podczas czwartkowego posiedzenia Rady Miasta samorządowcy z PiS nie chcieli przyjąć propozycji nazwy "Skwer Praw Kobiet" tuż obok siedziby partii przy ul. Retoryka. Taki wniosek złożyli przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej.

To właśnie przed siedzibą PiS odbywały się liczne demonstracje podczas krakowskiego Strajku Kobiet po publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego. - Może zaproponuję "zakątek Ośmiorniczek" przed biurem PO? Albo plac im. Madery przy biurze Nowoczesnej? A ulicę przed domem prezydenta Jacka Majchrowskiego nazwiemy "ulicą Cygara" - mówił na sesji rady miasta Michał Drewnicki z PiS.

Formacja Jarosława Kaczyńskiego proponowała nazwę skweru im. prof. Karoliny Lanckorońskiej, jednak przepadła ona w późniejszym głosowaniu. Większość w Radzie Miasta przy okazji wypominała radnym z PiS, że takie nazewnictwo wymagałoby weryfikacji przez IPN (wszystkie osoby zmarłe po 1944 roku muszą ją pozytywnie przejść - red.).

Skwer Praw Kobiet w Krakowie. Wskazano rolę Marszałka Józefa Piłsudskiego

- Wybór miejsca na przeciwko siedziby PiS czyni te uchwałę czysto polityczną - oceniła radna PiS Małgorzata Kot. - Ważne są intencje, a intencją tej uchwały nie jest uczczenie praw kobiet - wtórował jej partyjny kolega Adam Kalita.

Odmienne stanowisko zajęła Platforma Obywatelska. Jej przedstawiciele wskazali, że nieopodal ulicy Retoryka, gdzie powstanie skwer Praw Kobiet, znajduje się pomnik poświęcony Józefowi Piłsudskiemu. To właśnie dekretowi Marszałka w Polsce przyznano prawa wyborcze kobietom.

- Czy PiS wykupiło ulicę Retoryka, czy to jest ich własność? Nigdy nie odważyłabym się posadzić komuś drzewa na jego prywatnej własności. To nie jest niczyja własność. To jest ulica Krakowa - mówił radna Małgorzata Jantos.

Finalne głosowanie wniosku odbyło się po północy. Za nadaniem skwerowi nazwy Praw Kobiet było 24 radnych, przeciw - 15, jedna osoba się wstrzymała.