Kraków: samoloty nie lądują, wiatr utrudnia komunikację

Pięć tysięcy pasażerów nie przyleciało i nie odleciało z lotniska w Krakowie-Balicach. W Krakowie odwołanych zostało 20 przylotów i 21 odlotów - informuje RMF FM. Silny wiatr i niska podstawa chmur już drugi dzień utrudnia komunikację.

Dyrektor biura spółki Międzynarodowy Port Lotniczy Kraków-Balice Marcin Pulit przekazał, że od rana w Krakowie zdołały wylądować jedynie pięć samolotów - dwa z Monachium i po jednym z Pragi, Wiednia oraz Kijowa.

W ciągu najbliższych godzin nie zanosi się na poprawę pogody. Dlatego maszyny w dalszym ciągu są kierowane na lotniska do Warszawy, Rzeszowa, Katowic, Wrocławia, a nawet do Berlina.

Wybrane dla Ciebie
Trump poderwał się z miejsca. Jego gość stracił przytomność
Trump poderwał się z miejsca. Jego gość stracił przytomność
Media: Rosjanie bliscy zajęcia Pokrowska
Media: Rosjanie bliscy zajęcia Pokrowska
"Propaganda". Ekspert wprost o rosyjskiej "superbroni"
"Propaganda". Ekspert wprost o rosyjskiej "superbroni"
Pogoda popsuje marsze 11 listopada? Przydadzą się nie tylko flagi
Pogoda popsuje marsze 11 listopada? Przydadzą się nie tylko flagi
Podejrzana przesyłka w bazie wojskowej w USA. Żołnierze w szpitalu
Podejrzana przesyłka w bazie wojskowej w USA. Żołnierze w szpitalu
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem