Trwa ładowanie...

Jest zarzut ws. nożownika z Krakowa

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie zabójstwa 21-letniego mieszkańca Krakowa. Zarzut zabójstwa przypadkowej ofiary postawiono Damianowi S. - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko.

Jest zarzut ws. nożownika z KrakowaŹródło: PAP, fot: Leszek Szymański
d429gom
d429gom

Do zabójstwa doszło 3 stycznia późnym wieczorem. Jak podawała policja, Damian Sz. uczestniczył tam w awanturze i został pobity; potem wziął nóż z lokalu, w którym pracował i wrócił na miejsce zdarzenia. Tam zaatakował 21-letniego mieszkańca Krakowa, sądząc, że był on uczestnikiem poprzedniej awantury. Według mediów zaatakowany 21-latek, który stał się przypadkową ofiarą, pochodził z Krakowa, ale studiował za granicą. Do miasta przyjechał na pogrzeb dziadka.

Prokuratura oskarżyła 39-letniego Damiana S. o to, że działając w zamiarze zabójstwa zadał z dużą siłą cios nożem swojej ofierze w plecy, powodując ranę przecinającą serce i lewe płuco i skutkującą krwotokiem wewnętrznym i zgonem. W akcie oskarżenia zawarto również zarzuty utrudniania postępowania karnego i zacierania śladów wobec Krzysztofa F. Marii N. i Agnieszki N.

Jak ustaliła prokuratura, Damian S., pracownik jednej z restauracji, uczestniczył w awanturze z przechodzącymi ul. Miodową mężczyznami. Następnie wbiegł do restauracji, w której był zatrudniony, i mówiąc, że został napadnięty i pobity przez "jakichś gówniarzy", zabrał nóż i wyszedł.

Na ulicy podszedł do stojącego tyłem młodego mężczyzny, chwycił go za kurtkę i przyciągnął do siebie, a następnie zadał mu cios w plecy. Po tym wrócił do restauracji, a pracownicy zamknęli drzwi lokalu i nie otworzyli ich policji oraz włożyli do zmywarki zakrwawiony nóż, który sprawca wrzucił do zlewu. Jedna z oskarżonych o zacieranie śladów podawała potem policji, że w kuchni był obcy mężczyzna, który następnie uciekł.

d429gom

Damian Sz. został zatrzymany w mieszkaniu. Podczas przesłuchania przyznał się do zadania ciosu nożem, natomiast nie przyznał się, by miał zamiar dokonać zabójstwa. Grozi mu kara od 8 do 15 lat pozbawienia wolności, kara 25 lat lub dożywocie.

Pozostali podejrzani przyznali się do zarzutów. Grozi im kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Trzy miesiące po zdarzeniu policja zatrzymała trzech mężczyzn, podejrzanych o pobicie Damiana S. - Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego zatrzymanym przedstawiono zarzut pobicia, do którego wszyscy przyznali się i złożyli obszerne wyjaśnienia. Prokurator zastosował wobec podejrzanych dozory policyjne - informował na początku kwietnia rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń. Jak podawał, sprawcy przewrócili Damiana S. na ziemię, a następnie kopali i bili po całym ciele, wskutek czego doznał on złamania żeber i obrażeń głowy. Po pobiciu oddalili się. Prokurator zastosował wobec nich dozory policyjne.

d429gom
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d429gom
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj