Trwa ładowanie...

Dzieci rysowały kredą przed siedzibą PiS. Jest decyzja policji

Krakowska policja zdecydowała o umorzeniu śledztwa ws. napisów, jakie przed tamtejszą siedzibą PiS narysowały małe dzieci. - Stwierdzono, że kreda jest zmywalna i nie doszło do uszkodzenia mienia - mówi w rozmowie z Radiem Zet jedna z mam.

Dzieci rysowały kredą przed siedzibą PiS. Policja umorzyła śledztwo Dzieci rysowały kredą przed siedzibą PiS. Policja umorzyła śledztwo Źródło: PAP, fot: Darek Delmanowicz
d4k0r6v
d4k0r6v

Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie. Na miejscu pojawiła się grupa rodziców z dziećmi, które wspólnie rysowały kredą na chodniku smutne buzie. "Gdzie są dzieci?", "Żaden człowiek nie jest nielegalny" - pisały dzieci, wyrażając w ten sposób solidarność z migrantami, próbującymi przekroczyć polsko-białoruską granicę.

W pewnym momencie na ul. Retoryka pojawili się policjanci. "Dzieciom zarekwirowano kredę, mamy zostały wylegitymowane i dostały od razu wezwanie na poniedziałek, ponieważ 'ktoś zgłosił'. Po godzinie przyjechali technicy kryminalistyki. Tak, dobrze czytacie. Technicy kryminalistyki" - relacjonowała na Facebooku Magdalena Dropek, asystentka posła Lewicy Macieja Gduli.

Funkcjonariusze szybko zabezpieczyli dowody, wśród nich znalazły się m.in. użyte przez dzieci kredy.

Zobacz też: Jacek Ozdoba o Bąkiewiczu i protestach po decyzji TK. "Żuleria polityczna"

Kraków. Dzieci rysowały kredą po chodniku. Śledztwo umorzone

"Gazeta Wyborcza" podała wówczas, że przyczyną interwencji mundurowych było naruszenie art. 63a Kodeksu wykroczeń.

d4k0r6v

"Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny" - brzmi przepis.

We wtorek Radio Zet podało, że dochodzenie zostało umorzone. - Stwierdzono, że kreda jest zmywalna i nie doszło do uszkodzenia mienia - tłumaczy jedna z matek, która otrzymała telefon z policji.

Źródło: Radio Zet

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4k0r6v
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4k0r6v
Więcej tematów