Kryzys migracyjny. Straż Graniczna pokazała nowe nagranie. "Germany, Germany"
Straż Graniczna opublikowała na Twitterze kolejne nagranie z granicy. Widać na nim liczną grupę migrantów, którzy - jak donoszą pogranicznicy - próbowali siłowo sforsować ogrodzenie. "Germany, Germany" - skandują uchodźcy. Nowy film pokazało też Ministerstwo Obrony Narodowej.
12.10.2021 12:10
W poniedziałek Straż Graniczna poinformowała, że w miniony weekend doszło do dwóch prób siłowego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej przez dwie duże grupy cudzoziemców: 90 i 130 osób. "Dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy SG oraz żołnierzy WP udaremniono próby nielegalnego przedostania się osób na terytorium Polski" - przekazała SG.
Teraz funkcjonariusze opublikowali nagranie, które zdaje się potwierdzać ich wcześniejsze doniesienia. "Siłowe forsowanie granicy z Białorusi do Polski w dniu 08.10 br. Odcinek ochraniany przez Placówkę SG w Czeremsze" - podpisali film polscy pogranicznicy.
Na wideo widać dużą grupę migrantów, wykrzykujących hasło: "Germany, Germany". W oddali zaobserwować można ogrodzenie zbudowane przez żołnierzy Wojska Polskiego i Straż Graniczną na granicy z Białorusią. Kolejne sekundy filmu przedstawiają zniszczony, leżący na ziemi płot.
Kryzys na granicy. Migranci instruowani przez Rosję?
Nowe nagranie udostępniło we wtorek również Ministerstwo Obrony Narodowej. Resort przekazał, że uchodźcy chcący przekroczyć polsko-białoruską granicę wcześniej otrzymują niezbędne informacje m.in. od służb rosyjskich.
"Migranci próbujący przedostać się przez polską granicę przyznają, że informacje o tym, jak dostać się do Europy, otrzymali m.in. w Rosji" - napisało MON na Twitterze.
W poniedziałek na granicy polsko-białoruskiej odnotowano w sumie 605 prób jej nielegalnego przekroczenia. SG potwierdziła, że zatrzymano 13 nielegalnych imigrantów. Wszyscy to obywatele Iraku. Za pomocnictwo funkcjonariusze zatrzymali 8 osób: 2 obywateli Syrii i 2 obywateli Polski, a także obywateli Iraku, Niemiec, Turcji oraz Ukrainy.
Cichanouska: To nie Polska jest odpowiedzialna za kryzys na granicy
O kryzysie na wschodniej granicy Wirtualna Polska porozmawiała ze Swietłaną Cichanouską. Zdaniem liderki białoruskiej opozycji "bez względu na presję granice muszą pozostać szczelne". - Wpuszczając imigrantów do Unii, nawet przy finansowym wsparciu Wspólnoty, pokaże się słabość i zachęci Łukaszenkę do jeszcze groźniejszych działań. Jeśli raz a dobrze nie rozprawimy się z reżimem, po imigrantach będą inne próby destabilizacji Zachodu - powiedziała w rozmowie z WP Cichanouska.
- Tutaj trzeba być twardym, ale z drugiej strony nie odwracać oczu od ludzi na granicy. Pomóc najsłabszym, zwłaszcza kobietom z dziećmi, oraz tym, którzy proszą o azyl. Dobrym pomysłem było wysłanie na granicę konwoju z pomocą humanitarną, który nie został przyjęty. To odsłania intencje Mińska - tłumaczy Swietłana Cichanouska.
Zobacz też: Jacek Ozdoba o Bąkiewiczu i protestach po decyzji TK. "Żuleria polityczna"