Doskonałe warunki na narty. Gdzie jeździć w Małopolsce?
Ostatni tydzień zimowych ferii dla mieszkańców Małopolski to najlepszy moment na wybranie się na narty lub snowboard. Przede wszystkim dlatego, że wielkimi krokami zbliża się wiosna, a to oznacza, że te idealne warunki mogą diametralnie się zmienić.
Jeśli szukamy góry dla wymagających to Kasprowy Wierch jest dobrym miejscem. Jednak całkiem dobrą zabawą - na 120 cm śniegu, może nam zepsuć niska podstawa chmur, czyli kiepska widoczność w górnych partiach.
Rekompensaty możemy poszukać na Gubałówce - tam 70 cm śniegu, w pełni nasłoneczniony stok wraz z jednym z najlepszych w Polsce snow parkiem.
Sprawdziliśmy także, jakie warunki panują w Białce Tatrzańskiej i na okolicznych stokach, między innymi na Kotelnicy - gdzie możemy liczyć na minimum 70 cm śniegu, a miejscami nawet do metra pokrywy śnieżnej - na 18 trasach przygotowanych w tym rejonie.
Niewiele dalej położona Grapa-Litwinka kusi pustymi trasami - w kolejce na wyciąg nie spędzimy nawet minuty, a to szczególnie dobra informacja dla osób, które szukają chwili oddechu od obleganych stoków.
Mało turystów napotkamy również w rejonie Krynicy – Wierchomla i Jaworzyna. Działają tam wszystkie wyciągi, a na wyratrakowanych trasach leży od 50 cm śniegu.
Robert Kulig, Wirtualna Polska
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
