Chciał sprzedać nerkę, usłyszał zarzuty
Chciał sprzedać swoją nerkę do przeszczepu, usłyszał zarzuty. Oszust-recydywista dobrowolnie poddał się karze.
02.04.2015 | aktual.: 06.04.2015 10:39
Dariusz M. miał plan, by szybko się wzbogacić. W sierpniu 2013 roku zamieścił w Internecie ogłoszenie „sprzedam nerkę potrzebującemu. PILNIE!!!”
- To jest ogłoszenie o odpłatnym zbyciu narządu w postaci nerki w celu jego przeszczepienia, dlatego jest to przestępstwo z art. 43 Ustawy z dnia 1 lipca 2005 roku o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek narządów – mówi Wirtualnej Polsce Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej Prokuratury Okręgowej.
W zamieszczonym ogłoszeniu oskarżony podał bardzo szczegółowe informacje, w tym: jaki jest jego stan zdrowia, grupa krwi oraz cenę i dane kontaktowe.
- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Dariusz M. przyznał się do przedstawionego mu zarzutu, wyjaśniając, iż wszystko miało być głupim żartem, którego nie traktował serio i wyrzucił z pamięci. Nadto złożył wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności karnej, który został uwzględniony – dodaje Marcinkowska.
Dariusz M. jest doskonale znany wymiarowi sprawiedliwości. W przeszłości trzykrotnie karany sądownie za przestępstwa przeciwko mieniu, a nowe zarzuty usłyszał w więzieniu - obecnie odbywa karę pozbawienia wolności za oszustwo.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .