Bomba pod samochodem? Ewakuacja komendy policji i szkoły w Tarnowie
Policjanci zabezpieczyli podejrzany pakunek, który był umieszczony pod samochodem stojącym przed komisariatem w Tarnowie. Ewakuowano ten budynek oraz pobliską szkołę. Ruch w części miasta był sparaliżowany.
Zablokowane ulice Narutowicza i Bandarowkiego w Tarnowie, to efekt działań policji, która dostała zgłoszenie o podejrzanym pakunku przymocowanym pod samochodem. Właściciel samochodu zaparkował przed komisariatem policji.
- Mężczyzna podjechał dzisiaj ok. godz. 9.00 przed Komendę Miejską Policji w Tarnowie przy ul. Narutowicza, prosząc o pomoc w identyfikacji przedmiotu podczepionego do podwozia. W związku z potencjalnym zagrożeniem, policja natychmiast zamknęła ruch na ul. Narutowicza na odcinku od ul. Witosa do ul. Krakowskiej oraz na ul. Bandrowskiego. Zarządzono także ewakuację mieszkańców budynku znajdującego się w pobliżu komendy oraz pobliskiej szkoły przy ul. Bandrowskiego. Na miejsce przyjechał prezydent Tarnowa Roman Ciepiela - poinformował urząd miasta w Tarnowie.
- Na miejsce wezwani zostali pirotechnicy. Tym udało się odłączyć podejrzany obiekt od samochodu – mówi Wirtualnej Polsce Olga Lesińska-Żabińska, rzecznik tarnowskiej policji.
Pakunek został przewieziony do Krakowa, gdzie pirotechnicy sprawdzą jego zawartość.
Policja nie wyklucza, że jest to prawdziwy ładunek wybuchowy, dlatego w czasie trwania akcji były wprowadzone najwyższe środki ostrożności.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .