6 tys. osób bez prądu w Małopolsce. W wielu miejscach drogi nieprzejezdne
6 tys. osób w Małopolsce bez prądu, zablokowane drogi i kolizje - to skutek pierwszego w tym roku ataku zimy w regionie. Najgorzej jest w Krakowie i na Podhalu, gdzie cały czas trwa usuwanie szkód.
- Tylko w poniedziałkowy poranek, z powodu ataku zimy, mieliśmy ponad 280 interwencji w województwie. Głównie związanych z połamanymi gałęziami i i konarami na jezdniach oraz liniach energetycznych - mówi Wirtualnej Polsce dyżurny straży pożarnej.
W stolicy województwa, do zdarzeń spowodowanych nagłym załamaniem pogody, strażacy musieli wyjeżdżać ponad 60 razy, a w mieście bez prądu jest ponad 2000 tys. osób. Utrudnienia są również w komunikacji miejskiej. Na ulicy Igołomskiej i Mrozowej spadły drzewa, blokując trakcje tramwajowe.
- Kilkadziesiąt zdarzeń było również też w Limanowej, Nowym Sączu i na Podhalu - dodaje dyżurny.
W Jaksicach, na drodze krajowej 79, samochód ciężarowy wypadł z drogi do rowu. Droga jest całkowicie zablokowana. W innych miejscach - autostrada A4, zakopianka, DK52 - trzeba liczyć się z dużymi spowolnieniami w ruchu.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .