15‑letnim autorem filmu o dręczeniu kota zajmie się sąd
Krakowski sąd w wydziale rodzinnym będzie wyjaśniał okoliczności powstania zamieszczonego w internecie filmu, w którym trzylatek znęca się nad kotem. Autorem nagrania był jego brat, 15-letni gimnazjalista z Krakowa.
- Materiały w tej sprawie, dotyczące podżegania do znęcania się nad zwierzętami przez autora filmu, trafiły do sądu - powiedział rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Rafał Lisak.
Sprawa dotyczy filmu, umieszczonego w internecie, na którym mały chłopiec znęca się nad kotem, trzymając go, m.in. za głowę i uderzając o ściany. Doniesienie w tej sprawie, dotyczące znęcania się nad zwierzęciem, złożyło na policję Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt "Animals" w Gdyni.
Policja szybko ustaliła, że film zamieścił w internecie gimnazjalista z Krakowa. Jak się okazało, autorem nagrania był szkolny kolega tego internauty. Nastolatek został przesłuchany w obecności rodziców. Kot razem z trzema innymi, oraz z dwoma psami, jakie znajdowały się u rodziny, trafił do schroniska, potem do opiekunów tymczasowych.
Obecnie sprawą zajmie się krakowski sąd. - Materiały zostały przekazane przez prokuratora, który prowadził postępowanie przygotowawcze w tej sprawie i ustalił, że w grę może wchodzić odpowiedzialność osób poniżej 17. roku życia. Dlatego przekazał je do wydziału rodzinnego sądu - powiedział sędzia Rafał Lisak.
Jak wyjaśnił, sąd będzie prowadził postępowanie "w celu wyjaśnienia okoliczności postępowania przez osoby nieletnie".
- W przypadku 15-latka w grę wchodzi podżeganie do znęcania się nad zwierzęciem - powiedział sędzia. Dodał, że w przypadku gimnazjalisty, który według prawa nie popełnia przestępstwa, ale może dopuścić się czynu karalnego, mogą być zastosowane środki wychowawcze, np. nadzór kuratora, lub umieszczenie w ośrodku wychowawczym.