14‑latek potrącił quadem starszego mężczyznę. 72‑latek nie żyje, sprawę bada prokuratura i policja
Prokuratura i policja ustalają okoliczności śmiertelnego potrącenia 72-letniego mężczyzny quadem prowadzonym przez 14-latka. Sprawą nastolatka zajmie się sąd rodzinny - poinformował rzecznik krakowskiej prokuratury okręgowej Janusz Hnatko. Do wypadku doszło w niedzielę w podkrakowskich Mogilanach na ul. Ogrodowej. Potrącony quadem mężczyzna zmarł, 14-latek trafił na obserwację do szpitala.
- Materiały dotyczące spowodowania wypadku przez 14-latka zostaną przekazane do sądu rodzinnego - powiedział prok. Janusz Hnatko.
Jak dodał, Prokuratura Rejonowa w Wieliczce i policja będą prowadzić postępowanie dotyczące kwestii opieki rodzicielskiej, związane z udostępnieniem quada przez rodziców. - Zbada także kwestie dotyczące udzielenia pomocy rannemu, ponieważ niektóre rozpytywane osoby twierdziły, że pomoc nadeszła zbyt późno - mówił prokurator.
14-latek poruszający się po drodze publicznej nie miał uprawnień do kierowania quadem
Według RMF śledczy sprawdzą także, czy mężczyzna, który zginął, nie próbował zablokować drogi quadowi, ponieważ droga, na której doszło do wypadku, prowadzi pomiędzy domami jednorodzinnymi, a hałas maszyny mógł przeszkadzać mieszkańcom.
Jak poinformował rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń, według przepisów 14-latek może wyrobić prawo jazdy kategorii AM, które uprawnia do kierowania quadem lekkim.
Do kierowania quadem ciężkim wymagane jest już prawo jazdy kat. B. Jak poinformowała policja, 14-latek poruszający się po drodze publicznej nie miał uprawnień do kierowania quadem.