Kraków. Korupcja i marihuana w jednostce wojskowej
Żandarmeria Wojskowa zatrzymała dwóch żołnierzy 6. Batalionu Dowodzenia w Krakowie. Dowódca jednostki, ppłk. Marcin M. miał przyjąć obietnicę korzyści majątkowej w zamian za powołanie dwóch osób do służby wojskowej w jego jednostce. Plut. Jacek T. usłyszał dwa zarzuty płatnej protekcji oraz posiadania marihuany. Jednak to nie wszystkie przewinienia wojskowych.
Jak poinformował we wtorek dział prasowy Prokuratury Krajowej, zatrzymań dokonano na polecenie Wydziału do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Dowódcy 6. Batalionu Dowodzenia w Krakowie ppłk. Marcinowi M. postawiono zarzuty przyjęcia obietnicy korzyści majątkowej w kwotach po 10 tys. zł i 6 tys. zł w zamian za powołanie dwóch osób do zawodowej służby wojskowej w tej jednostce.
Drugi z zatrzymanych plut. Jacek T. usłyszał dwa zarzuty płatnej protekcji, poprzez podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu sprawy - powołania do zawodowej służby wojskowej w 6. Batalionie Dowodzenia w Krakowie - w zamian za przyjęcie łapówek w kwotach po 10 tys. zł i 6 tys. zł dla dowódcy ppłk. Marcina M.
To nie jedyne przewinienia oskarżonych
Plut. Jackowi T. zarzucono również posiadanie marihuany, a ppłk. Marcinowi M., że od listopada 2019 r. do lutego 2020 r. kilkudziesięciokrotnie samowolnie użył pojazdów służbowych do celów prywatnych. Jak podało RMF FM chodziło między innymi o wożenie dziecka do szkoły, czy robienie zakupów.
Dowódca batalionu został aresztowany tymczasowo na trzy miesiące. Z kolei wobec Jacka T. prokurator zastosował dozór i poręczenie majątkowe w wysokości 15 tys. zł oraz zakaz kontaktowania się z ustalonymi osobami.
Dowódcy batalionu grozi kara do 10 lat więzienia, zaś jego podwładnemu - do ośmiu lat więzienia. Według prowadzących dochodzenie sprawa ma charakter rozwojowy.
Przeczytaj także:
Źródło: PAP/RMF FM