Krajowy Plan Odbudowy. Polska chce wolniejszej oceny KE. Może to spowodować opóźnienie wypłat
- Polska poprosiła o dodatkowy miesiąc na ocenę przez Komisję Europejską swojego Krajowego Planu Odbudowy - poinformowała rzeczniczka KE Marta Wieczorek. Jak podało RMF FM, może to oznaczać opóźnienie wypłat wielomiliardowej zaliczki dla naszego kraju.
28.05.2021 21:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Krajowy Plan Odbudowy jest podstawą do wypłat unijnych środków, które mają pomóc w odbiciu gospodarczym po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa.
Zasada w tym przypadku jest prosta. Im szybciej jakiś kraj złoży dokument, tym wcześniej otrzyma pierwszą część z wynegocjowanej kwoty.
Zgodnie z procedurami Komisja Europejska ma bowiem dwa miesiące na ocenę każdego planu, potem kolejny miesiąc na to ma Rada UE. Później dochodzi do wypłaty zaliczki w wysokości 13 proc. całej sumy, o którą wnioskowało państwo. W ten sposób kraje, które złożyły niezbędne formalności z końcem kwietnia, mogą liczyć na pierwsze przelewy już w lipcu.
KPO. Wniosek Polski
Polska złożyła KPO na początku maja, ale teraz sama zawnioskowała o miesiąc dodatkowej oceny. - Komisja Europejska odpowiedziała na ten wniosek pozytywnie - przekazała rzeczniczka KE Marta Wieczorek.
Komisja Europejska wraz z Radą UE ma więc teraz cztery miesiące na ocenę polskiego dokumentu. Z tego wynika, że pierwsza transza środków może powędrować do Polski najwcześniej we wrześniu.
Jak podało RMF FM, powołując się na jednego ze swoich informatorów, ten krok polskiej administracji może wskazywać, że nasz Krajowy Plan Odbudowy nie był po prostu dobrze przygotowany. - Gdyby KPO był gotowy, to by Warszawie zależało, aby KE przyjęła go jak najszybciej - stwierdził rozmówca stacji.
Czytaj także: Zaskakujący wynik głosowania w Senacie. Ustawa ratyfikująca Fundusz Odbudowy jednak bez poprawek
KPO. Ogromne pieniądze dla państw Wspólnoty
27 krajów UE zawarło w zeszłym roku bezprecedensowe porozumienie, by wspólnie pożyczyć 750 mld euro na Fundusz Odbudowy, czyli instrument naprawczy po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa. Jednak aby plan mógł być realizowany, wszystkie unijne państwa musiały ratyfikować decyzję o nowych zasobach własnych.
Pieniądze z Funduszu mają być dostępne w postaci dotacji i pożyczek. Zostaną one spożytkowane na najważniejsze dziedziny aktualnej polityki UE, tj. zieloną transformację (z uwzględnieniem bioróżnorodności), transformację cyfrową, spójność gospodarczą, konkurencyjność, a także spójność społeczną i terytorialną.
W ramach KPO do Polski ma trafić ponad 23,9 mld euro dotacji i ponad 34,2 mld euro pożyczek.
Czytaj także: Krajowy Plan Odbudowy. Mateusz Morawiecki: Chcemy wyrównać szanse dla polskiego rolnictwa
Źródło: RMF FM/PAP