Trwa ładowanie...
dnh4czn
09-11-2010 17:50

Koziej: będzie mi brakowało Kaczyńskiego w RBN

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej żałuje, że w posiedzeniach Rady nie będzie uczestniczył szef najważniejszego ugrupowania opozycyjnego.

dnh4czn
dnh4czn

Koziej był pytany na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego, czy była na nim podejmowana kwestia rezygnacji prezesa PiS z zasiadania w Radzie. Jak relacjonował, prezydent Bronisław Komorowski poinformował na początku posiedzenia o tym fakcie "i na tym problem się zakończył; nie było na ten temat żadnej dyskusji".

Dopytywany, powiedział, że brakowało mu obecności prezesa PiS. - Pamiętam posiedzenia RBN, które się odbywały w miesiącach letnich, jak tylko pełniący wówczas obowiązki prezydenta marszałek sejmu Bronisław Komorowski tę Radę powołał. Bardzo sympatycznie wspominam udział pana prezesa w posiedzeniach tej Rady, jego głos, opinie, które wzbogacały dyskusję - powiedział Koziej.

Z tego powodu - jego zdaniem - "niedobrze się stało", że Kaczyński zrezygnował z członkostwa w RBN. Jak powiedział, jako sekretarz RBN żałuje, że w posiedzeniach tego gremium nie będzie uczestniczy szef najważniejszej partii opozycyjnej w Polsce.

- RBN jest rzeczywiście miejscem, gdzie odbywa się bardzo dynamiczna wymiana poglądów między uczestnikami. Brak jeszcze jednego głosu, który mógłby z innego punktu widzenia spojrzeć na dany problem, jest czymś czego należy żałować i ja żałuję, że pan prezes taką decyzję podjął - oświadczył Koziej.

dnh4czn

Prezes PiS, który nie brał już udziału w ostatnich posiedzeniach Rady, teraz oficjalnie zrezygnował z członkostwa w niej. O swojej decyzji poinformował w piśmie do Kozieja, jako sekretarza RBN. Lider PiS swoją decyzję uzasadnia m.in. sposobem negocjowania przez rząd umowy gazowej z Rosją oraz tym, jak rząd i prezydent podchodzą do zmian Traktatu Lizbońskiego.

Ponadto w liście do sekretarza RBN Kaczyński za "bulwersujące" uznaje działania rządu Donalda Tuska w polityce zagranicznej "podejmowane przy milczącej zgodzie, a czasem przy otwartej aprobacie prezydenta Bronisława Komorowskiego". Kaczyński skrytykował też rząd i prezydenta za ich działania w sprawie wyjaśniania katastrofy smoleńskiej.

dnh4czn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dnh4czn
Więcej tematów