PolitykaKowal: Gilowska nie powinna "skakać z kwiatka na kwiatek"

Kowal: Gilowska nie powinna "skakać z kwiatka na kwiatek"

Zyta Gilowska nie powinna "skakać z kwiatka na kwiatek" - tak szef PJN Paweł Kowal skomentował udział Gilowskiej w spotkaniu wyborczym Jarosława Kaczyńskiego. Kowal dodał, że PiS powinien podać, czy jest ona kandydatem na ministra finansów.

25.09.2011 17:33

- Osoba z tak dużym doświadczeniem, tak wielką klasą i autorytetem w Polsce, myślę, że lepiej, żeby się koncentrowała na tych zadaniach, które wymagają nieangażowania się w politykę. Ja mówię to z całą serdecznością dla Zyty Gilowskiej, bo bardzo chciałbym, żeby ona odgrywała jak największą rolę w polskiej polityce - powiedział Kowal dziennikarzom w Lublinie.

Zdaniem Kowala Gilowska wchodząc do Rady Polityki Pieniężnej zdecydowała, że będzie w instytucji, która wymaga od swoich członków apolityczności.

- Zwracam się do pani profesor Zyty Gilowskiej z serdecznością - tak z kwiatka na kwiatek skakać nie należy - jak się jedno wybiera, to może wtedy należy się powstrzymać - powiedział.

Kowal uważa, że PiS powinien poinformować, czy Gilowska jest kandydatem na ministra finansów, a także podać nazwiska innych osób, które weszłyby do rządu, gdyby ta partia go tworzyła. Lider PJN mówił, że oczekują tego wyborcy.

- Bardzo byłoby dobrze, gdybyśmy usłyszeli, czy to Zyta Gilowska jest kandydatem na ministra finansów? Ta kampania powoli zamienia się na w taki bal maskowy, gdzie nie możemy dowiedzieć się, kto czym będzie kierował, jakie będą podatki. Cały czas tylko wojna personalna między jednym liderem a drugim liderem - mówił Kowal.

- Wolałbym, żeby Prawo i Sprawiedliwość powiedziało, kto jest kandydatem ich na ministra, to się Polakom należy przy głosowaniu, to jest normalny element demokracji () Szczególnie, kiedy się mówi: chcemy mieć wszystkie głosy, chcemy mieć większość, decydować o całym rządzie, to trzeba powiedzieć, kto będzie w tym rządzie - uważa Kowal.

Zapytany o to, jaki rząd byłby dziś dobry dla Polski, Kowal odpowiedział, że potrzebny jest rząd szerokiej koalicji, o charakterze prawicowym, złożony z polityków - ekspertów mających silne poparcie swoich partii.

- Dobry rząd dzisiaj to jest rząd, w którym są eksperci, ale politycy, którzy mają poparcie swoich partii - powiedział. Jego zdaniem tacy politycy są. Wymienił nazwiska Zyty Gilowskiej, Janusza Piechocińskiego z PSL, Jarosława Gowina z PO.

- Trzeba działać wspólnie w trudnych momentach. Dzisiaj w Polsce rysuje się albo szeroki rząd, rząd wielkiej koalicji zdrowego rozsądku, prawicowy rząd bez podnoszenia podatków, dobrze dzielący to, co jest i działający na przyszłość, albo rząd takiej lewicowej rewindykacji, w której będzie premier Tusk i Janusz Palikot - mówił Kowal.

Politycy PJN rozpoczęli w niedzielę w Lublinie przedwyborczy autokarowy objazd po kraju. Autokar opatrzony napisami "Polska Jest Najważniejsza Express" i "Nowa Nadzieja" wyruszył z placu przed Zamkiem Lubelskim do Zamościa i Chełma. Potem ma jeździć głównie po wschodniej i południowej Polsce - zapowiedział Kowal.

Przed wyruszeniem autokaru Kowal w otoczeniu kandydatów PJN do parlamentu, ze schodów pod Zamkiem, apelował do przechodniów do głosowania na swoje ugrupowanie. Przedstawił główne założenia programu PJN. Wzywał ludzi, aby nie wierzyli sondażom i widzieli inne możliwości wyboru, niż tylko między PO i PiS.

- Jeśli w Polsce wybór ma być tylko taki: albo Kaczyński albo Tusk, to odwołajmy wybory. () Po co wybory. Można zapisać, że raz jeden raz drugi, ponieważ oni uważają, że poza nimi nikt w Polsce nie ma nic do powiedzenia. Głosujcie na siłę argumentów. My mamy argumenty - wzywał Kowal.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)