Koszmarny wypadek w USA. Samolot rozbił się o salon samochodowy

Do tragicznego zdarzenia doszło nad ranem we wtorek w USA za miastem Marietta w stanie Ohio. Mały samolot pasażerski Beechcraft King Air E90 rozbił się o salon samochodowy w wyniku czego śmierć na miejscu poniósł pilot i pasażer maszyny. Obecnie trwa śledztwo w sprawie katastrofy lotniczej. Z pierwszych ustaleń wynika, że do tragedii mogło dojść przez awarię samolotu.

W wyniku katastrofy małego samolotu pasażerskiego Beechcraft King Air E90 śmierć ponieśli pilot i pasażer maszyny.
W wyniku katastrofy małego samolotu pasażerskiego Beechcraft King Air E90 śmierć ponieśli pilot i pasażer maszyny.
Źródło zdjęć: © Twitter | Screenshot

19.10.2022 13:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Okolicznych mieszkańców miasta Marietta o godzinie 7 rano obudził potężny huk, czego następstwem była eksplozja i pożar zachodniej części salonu samochodowego Pioneer Buick GMC. Jak się później okazało, doszło do katastrofy lotniczej z udziałem Beechcraft King Air E90. Na pokładzie maszyny przebywał pilot i pasażer, którzy w wyniku uderzenia ponieśli śmierć na miejscu. Policja z Ohio potwierdziła, że nikt więcej nie ucierpiał, ale wybuch zniszczył kilka aut oraz uszkodził budynek.

- Nikt poza ofiarami z samolotu nie został ranny. Jest kilka pojazdów, które są uszkodzone. Budynek salonu samochodowego ma trochę szkód - przekazał Nathan Dennis szef policji z Ohio State Highway Patrol na łamach CNN.

Według danych pozyskanych z Flightradar24, samolot wystartował z lotniska John Glenn Columbus International Airport około godziny 6:35. Niecałe 30 minut później runął o ziemię tuż za miastem Marietta. Gdyby Beechcraft King Air E90 rozbił się wcześniej, mogłoby dojść do tragedii, ponieważ kilkanaście kilometrów przed zniszczonym salonem samochodowym znajduje się osiedle mieszkalne i kilka supermarketów.

Badane są przyczyny katastrofy

Federalna Administracja Lotnictwa i Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu badają incydent, zgodnie z oświadczeniem tych dwóch instytucji.

"Z miejsca katastrofy została zabezpieczona czarna skrzynka. Dokładnie przeanalizowano też każdy element wraku samolotu. Federalna Administracja Lotnictwa i Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu będą kierować dochodzeniem i zapewnią regularną aktualizację działań" - zapewniono w oświadczeniu.

Komentarze (11)