Koszmar na Śląsku. Kiedy poznamy przyczynę śmierci 15‑latki?

W poniedziałek, w lesie w Orzeszu na Śląsku, znaleziono ciało 15-latki. Dziewczyna poszukiwana była od niedzielnego wieczora. - Wstępne wyniki sekcji zwłok powinniśmy poznać jeszcze w tym tygodniu - usłyszeliśmy w mikołowskiej prokuraturze.

Ciało 15-latki znaleziono w lesie
Ciało 15-latki znaleziono w lesie
Źródło zdjęć: © Google Maps
Justyna Lasota-Krawczyk

15-letnia Marcelina z Orzesza poszukiwana była od niedzielnego wieczora. Jak przekazała w rozmowie z TVN24 mikołowska policja, ciało dziewczyny zostało odnalezione przez funkcjonariuszy. "Mundurowi nie udzielają informacji, czy 15-latka miała jakieś obrażenia i jaki był charakter śmierci" - podkreśla portal.

Według ustaleń reportera RMF FM, poszukiwania prowadzone były m.in. przy użyciu drona. Dziewczyna została zidentyfikowana przez rodzinę.

Wyniki sekcji zwłok

- Wyniki sekcji zwłok będą decydujące. Biegli w najbliższych dniach powinni wydać wstępną opinię, prawdopodobnie w środę lub czwartek - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską prokurator Alicja Domańska, zastępczyni prokuratora rejonowego w Mikołowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeżeli wyniki sekcji będą jednoznaczne, to ostateczny, pełny raport powinien zostać przekazany za około dwa, trzy tygodnie.

Prok. Domańska podkreśliła, że jest zbyt wcześnie, aby mówić o przyczynach śmierci 15-letniej Marceliny. - Nie wykluczamy żadnej wersji. Każda możliwość jest przez nas brana pod uwagę - przyznała.

Plecak na torach

Po raz ostatni nastolatka widziana była na torach w okolicach dworca w Łaziskach Górnych, gdzie później znaleziono jej plecak z dokumentami. Pojawiły się podejrzenia, że mogła zostać potrącona przez nadjeżdżający pociąg.

W niedzielę wieczorem policja w Mikołowie dostała zgłoszenie, że prawdopodobnie ktoś został potrącony przez pociąg. Po przybyciu na miejsce mundurowi nie znaleźli osoby rannej, a jedynie plecak z dokumentami 15-latki.

Szybko udało się ustalić, że Marcelina nie wróciła do domu, a bliscy nie mogą nawiązać z nią kontaktu. Wszczęto poszukiwania, w które zaangażowanych było kilkudziesięciu policjantów i ochotnicy. Wykorzystano również specjalistyczny sprzęt.

Śledztwo prokuratury

Prokuratura Rejonowa w Mikołowie wszczęła śledztwo z artykułu 151 Kodeksu karnego, który dotyczy "namowy lub pomocy do samobójstwa".

- Ciało zostało zabezpieczone do badań, w najbliższych dniach odbędzie się sekcja zwłok dziewczyny, której głównym celem będzie określenie przyczyny jej zgonu. Dopiero mając pełną wiedzę na temat mechanizmu śmierci, będzie można określić jej przyczynę - mówiła prokurator Alicja Domańska, zastępczyni prokuratora rejonowego w Mikołowie.

Zlecone zostaną także badania toksykologiczne i histopatologiczne.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać ze specjalistą, zadzwoń pod bezpłatny numer:

  • 116 111 – całodobowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę,
  • 116 123 – całodobowy telefon zaufania dla osób dorosłych Polskiego Towarzystwa Psychologicznego,
  • 800 70 22 22 – całodobowy telefon dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym,
  • 22 484 88 01 – antydepresyjny telefon zaufania Fundacji ITAKA,
  • 22 484 88 04 – telefon zaufania młodych Fundacji ITAKA,
  • 800 12 12 12 – dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka.

Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też tutaj.

Źródło: WP Wiadomości, TVN24, RMF FM

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (63)