Kościoły otwarte w Niedzielę Wielkanocną. Parafie czekają na decyzję rządu

Wielkanoc w cieniu koronawirusa. Rząd na razie nie zakazał odprawiania mszy w Niedzielę Wielkanocną. Niektóre parafie ogłaszają, że nabożeństwa się odbędą - ale zgodnie obowiązującymi restrykcjami. - Nie wiemy jeszcze co będzie na Wielkanoc. Jednak każdy widzi, że liczba zachorowań rośnie – mówi ks. Krzysztof Guziałek z parafii pw. św. Floriana w Pleszewie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY-SA | Piotr Rydzewski

Do pięciu osób może gromadzić się teraz w kościołach i uczestniczyć we mszy świętej - poza księdzem i jego pomocnikami. Takie obostrzenie obowiązuje w Polsce na razie do 11 kwietnia. Oznacza to, że jeżeli rząd nie przedłuży czasu obowiązywania restrykcji, to zgodnie z rozporządzeniem w "kulcie religijnym" i "obrządku religijnym" będzie mogło uczestniczyć do 50 osób. A w Wielkanoc, czyli 12 kwietnia kościoły nie zostaną zamknięte dla wiernych.

Wielkanoc w cieniu koronawirusa. Msza i spowiedź w kościele

Teraz na stronach niektórych parafii w Polsce można znaleźć ogłoszenia o nadchodzącej Niedzieli Wielkanocnej i związanych z nią uroczystościach. Mszę zapowiedziała m.in. parafia św. Stanisława Biskupa Męczennika w niewielkiej wsi Szarów w województwie małopolskim. To tam - jeżeli rozporządzenie się nie zmieni - w niedzielę miałaby się odbyć się uroczysta msza święta bez procesji. A udział w niej miałoby wziąć tyle osób, na ile będzie aktualnie pozwalać rozporządzenie. "Razem we wspólnocie parafii i naszych rodzin zaśpiewamy Alleluja (...) o godz 9.00, 11:00 i 16:00 Wielkanocna Eucharystia z Alleluja pełnym nadziei na lepszy czas. Świętujmy z mądrością i zatroszczmy się o tych, którym możemy pomóc" - czytamy na stronie parafii.

Wierni mogą też przystąpić do spowiedzi - ale z zachowaniem bezpieczeństwa - w kościele może przebywać maksymalnie pięć osób. Podobnie jest w innych parafiach. Informacje o spowiedzi i niedzielnej mszy można znaleźć m.in. na stronie jednej z białostockich parafii.

- Msze święte w naszym kościele odbywają się normalnie. Ale może w nich uczestniczyć maksymalnie pięć osób - mówi ks. Krzysztof Guziałek, proboszcz parafii pw. św. Floriana w Pleszewie. - Mamy też wyznaczone konkretne dni na spowiedź. Na konfesjonałach znajduje się folia. Konfesjonały regularnie dezynfekujemy. A jeżeli ktoś się boi, może spowiadać się w oddzielnym pomieszczeniu. Nie wiemy jeszcze co będzie na Wielkanoc. Jednak każdy widzi, co się dzieje. Liczba zachorowań rośnie – mówi ks. Krzysztof Guziałek z parafii pw. św. Floriana w Pleszewie.

Wielkanoc w cieniu koronawirusa. Episkopat: "Czekamy na zarządzenie władz"

- W czasie Triduum Paschalnego w archidiecezji warszawskiej msze i nabożeństwa odbywają się bez udziału wiernych. Jeżeli chodzi o Niedzielę Zmartwychwstania, nie wiemy, jaka będzie skala ograniczeń. Przyjmujemy domyślnie te obecnie istniejące, czyli pięciu osób. W sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy proboszcz będzie zawsze kierował się prawem administracyjnym - mówi nam rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński.

Na dalsze obostrzenia rządu czeka też archidiecezja krakowska. - Dostosowujemy się do prawa. Do soboty w kościele może gromadzić się do pięciu osób. Po 11 kwietnia będziemy dostosowywać się do prawa i aktualnych obostrzeń - mówi ks. Łukasz Michalczewski z archidiecezji krakowskiej.

Jak tłumaczy rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski szczegółowe informacje i zalecenia dotyczące okresu świąt wielkanocnych zostaną jeszcze przedstawione przez władze państwowe. - Minister zdrowia zapowiedział podczas konferencji prasowej, że szczegółowe informacje i zalecenia dotyczące okresu świąt wielkanocnych będą jeszcze przedstawione przez władze państwowe - tłumaczy ks. Paweł Rytel-Adrianik. - Oczekujemy na zarządzenia władz państwowych - dodaje.

Wielkanoc w cieniu koronawirusa. Profesor medycyny: Kościoły powinny zostać zamknięte

- Jakiekolwiek zgromadzenia podczas epidemii koronawirusa powinny zostać odwołane. Rząd wprowadził zakaz wchodzenia do lasów, ludzie mają być odseparowani od siebie nawet na otwartej przestrzeni. Ale możliwe jest gromadzenie się w kościołach. Do Świąt Wielkanocnych nie ma szans na to, abyśmy poradzili sobie z epidemią, szczególnie teraz, kiedy liczba zakażeń ciągle rośnie - mówi chirurg i transplantolog, prof. Marek Karczewski.

I dodaje: - Rząd powinien podejmować decyzje konsekwetnie i nie pozwalać na gromadzenie się ludzi w kościołach.

Zobacz też: Jacek Rostowski zapowiada początek końca PiS

Czytaj też: Koronawirus. Raport z frontu, dzień piąty. Po omacku

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin