Kościoły chrześcijańskie przeciwko handlowi w niedziele
Kościoły chrześcijańskie w Niemczech rozpoczęły wspólną akcję przeciwko handlowi w niedziele i święta pod hasłem "Dzięki Bogu mamy niedzielę".
"Handel w niedzielę redukuje człowieka do roli konsumenta" - powiedział w Hanowerze przewodniczący Rady Kościoła Ewangelickiego (EKD) biskup Wolfgang Huber. Protestancki duchowny wezwał władze do zaprzestania dalszego osłabiania rangi niedzieli, jako dnia bez pracy i handlu.
Organizatorzy akcji przygotowali dla zainteresowanych parafii plakaty i broszury oraz stronę internetową na temat znaczenia niedzieli dla życia duchowego wiernych.
Niemieccy katolicy i protestanci zamierzają w listopadzie skierować do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego skargę przeciwko liberalizacji przepisów o zakazie handlu w niedziele i święta.
Przedstawiciele katolickiej organizacji misyjnej Bonifatiuswerk zebrali na przełomie minionego i tego roku 365 tysięcy podpisów przeciwko handlowi w niedzielę.
Od jesieni ubiegłego roku kolejne kraje związkowe likwidują przepisy zakazujące dotychczas otwierania sklepów w niedziela i święta. Jako pierwszy land Berlin wprowadził w listopadzie ułatwienia dla handlowców. W stolicy Niemiec sklepy mogą sprzedawać przez dziesięć niedziel w roku, szczególnie w okresie przed świętami Bożego Narodzenia. W ślady Berlina poszły inne kraje związkowe, chociaż nie wszystkie zliberalizowały przepisy regulujące handel w sposób tak radykalny jak stolica.
Podstawą prawną zmiany przepisów jest orzeczenie Federalnego Trybunały Konstytucyjnego z 2004 roku. Sędziowie uznali, że decyzja w sprawie czasu otwarcia sklepów leży w gestii władz landów, a nie rządu centralnego. Trybunał potwierdził równocześnie status niedzieli jako dnia zasadniczo służącego wypoczynkowi. W handlu zatrudnionych jest w Niemczech 2,7 mln osób, głównie kobiet.
Walka o przedłużenie czasu pracy handlu trwa w Niemczech od wielu lat. Do połowy lat 90. sklepy czynne były od poniedziałku do piątku tylko do godz. 18.30, w soboty do godz. 14. Dopiero w 1996 roku przedłużono ten czas w dni powszednie do godz. 20, a w sobotę do 16, zaś trzy lata temu też do godz. 20.
Jacek Lepiarz