"Kościół przeżywa udrękę z powodu skandalu pedofilii"
Kościół przeżywa udrękę z powodu skandalu pedofilii i robi wszystko, aby takie nadużycia nie powtórzyły się - oświadczył rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi. Za niewłaściwe jednak uznał "koncentrowanie oskarżeń" tylko pod adresem Kościoła.
09.03.2010 | aktual.: 09.03.2010 16:32
W oświadczeniu rozpowszechnionym przez Radio Watykańskie ksiądz Lombardi podkreślił, że od kilku miesięcy bardzo poważna kwestia nadużyć seksualnych wobec nieletnich w instytucjach kościelnych i ze strony osób, na których spoczywa odpowiedzialność w Kościele, zwłaszcza księży, uderzyła w Kościół i społeczeństwo irlandzkie.
Rzecznik Stolicy Apostolskiej przypomniał następnie, że papież Benedykt XVI przygotowuje się do wystosowania listu w tej sprawie do irlandzkiego Kościoła.
Ale - jak dodał ksiądz Lombardi - sprawa nadużyć ogarnia w ostatnim czasie także następne kraje: Niemcy, Austrię, Holandię. Zaznaczył, że najważniejsze instytucje kościelne na czele z episkopatami tych państw odpowiedziały na ten problem szybko i zdecydowanie dowodząc swej "woli przejrzystości" i zachęcając ofiary, by mówiły o przypadkach sprzed wielu lat.
- Czyniąc tak instytucje te podjęły tę kwestię we właściwy sposób - ocenił dyrektor biura prasowego Watykanu kładąc nacisk na uznanie tego, co się wydarzyło, troskę o ofiary i konsekwencję czynów, dokonanych przeciwko nim.
Ksiądz Lombardi zwrócił także uwagę na przyjęcie strategii prewencji, aby - jak stwierdził - uczyniono wszystko, co możliwe, żeby w przyszłości te bardzo ciężkie wydarzenia nie powtórzyły się. - Fakty te mobilizują Kościół do wypracowania odpowiednich odpowiedzi - oświadczył watykański rzecznik.
- Niewątpliwie błędy popełnione w instytucjach kościelnych i przez ich przedstawicieli są szczególnie naganne ze względu na odpowiedzialność wychowawczą i moralną Kościoła - ocenił ks. Lombardi.
Dodał następnie, że wszystkie dobrze poinformowane osoby wiedzą, że kwestia ta jest znacznie bardziej rozległa i skoncentrowanie oskarżeń wyłącznie na Kościele prowadzi do zafałszowania perspektywy.
Ks. Lombardi podał przykład Austrii, gdzie - jak podkreślił - w instytucjach Kościoła stwierdzono 17 przypadków nadużyć, a w "innych środowiskach" - 510. - Dobrze byłoby zaniepokoić się także nimi - zauważył.
Rzecznik Watykanu przypomniał, że Kościół posiada własne specyficzne i odrębne ustawodawstwo kanoniczne, odpowiadające jego naturze duchowej i sakramentalnej. Ono również - oświadczył Lombardi - przewiduje procedury sądowe i karne, choć odmiennej natury. Nie ma w nim kar pieniężnych, czy pozbawienia wolności, lecz uniemożliwienie pełnienia posługi, pozbawienie praw na polu kościelnym - wyliczał. Ksiądz Lombardi podkreślił, że nadużycia seksualne wobec nieletnich są uważane tam za jedne z najcięższych.
- Nie można zaprzeczyć powadze udręki, jaką Kościół przeżywa, nie można rezygnować z uczynienia wszystkiego, co możliwe, aby osiągnąć w końcu pozytywne rezultaty, lepszą ochronę dzieci i młodzieży w Kościele i w społeczeństwie oraz oczyszczenie samego Kościoła - stwierdził rzecznik Watykanu.